Na łamach Newsweeka Aleksander Kaczorowski pisze o wizerunku polskiego rządu za granicą. „Wizerunek Polski za granicą nie doznał ostatnio żadnego uszczerbku. On jest tragicznie zły od miesięcy – za sprawą rządów braci Kaczyńskich” – zauważa Kaczorowski. Autor zwraca uwagę na fakt, że dziennikarze, którzy jeszcze dwa lata temu pisali laurki na temat naszego kraju, dziś plują sobie w brodę.
„Obecnie Polska znów kojarzy się z bałaganem, niekompetencją i głupotą. Z nacjonalizmem i zadufaniem w sobie” – uważa Kaczorowski. Na zły wizerunek wpływa m.in. to, że Kaczyńscy w ciągu półtora roku pozbyli się z rządu: pięciu ministrów finansów, dwóch ministrów spraw zagranicznych, dwóch ministrów skarbu, premiera, ministra obrony i ministra spraw wewnętrznych. Opinii na temat naszego kraju nie poprawia także, według dziennikarza, fakt, że „głowa państwa obraża się za teksty satyryczne na swój temat, a premier upomina wydawców prasy po krytycznym artykule”. (ml)