O niewielkim wykorzystaniu wizerunków polskich sportowców można przeczytać w dzienniku Polska. Zdaniem Roberta Małolepszego, autora artykułu „Polscy sportowcy oczywiście żyją z tego, co robią, ale od gwiazd z Zachodu dzielą ich lata świetlne”. Potwierdzeniem tej tezy może być fakt, że żaden z zawodników polskiej drużyny siatkarskiej (wicemistrzowie świata) nie podpisał umowy na wykorzystanie wizerunku.
„Firmy boją się inwestować w sportowców, bo ich sukces jest nieprzewidywalny. Wolą wiązać się z dyscyplinami – jak Polkomtel z siatkówką, Telekomunikacja z piłką nożną, a Samsung z lekkoatletyką. Zawodnicy niewiele z tego mają” – tłumaczy sytuację Tomasz Rachwał, szef firmy Polish Sport Promotion. (psp)