„Spece od politycznego wizerunku szykują nowy, zmasowany atak”- usłyszeliśmy w Panoramie. Z materiału Danuty Dobrzyńskiej dowiadujemy się, ile wydały sztaby wyborcze poszczególnych kandydatów. Dotychczas najwięcej kosztowała kampania Donalda Tuska (10 mln zł), druga pod względem wydatków była kampania Lecha Kaczyńskiego (6 mln zł), trzecia – część kampanii Włodzimierza Cimoszewicza (4 mln zł).
Tegoroczne kampanie są wysoko oceniane przez specjalistów, mówi się o ich rozmachu i profesjonalizmie. Dobrze zaprojektowane, wielkoformatowe reklamy pojawiały się w strategicznych miejscach. Główni kandydaci postawili na elektorat miejski, nie odwoływali się jednak do argumentów racjonalnych tylko do emocji wyborców. Według Adama Łaszyna, specjalisty ds. PR, w stronę argumentów emocjonalnych: wiary, rodziny, pójdzie też kampania drugiej tury wyborów. Zdaniem socjologa Roberta Szweda, jakość kampanii zależy w znaczącym stopniu od pieniędzy na nie przeznaczonych.