sobota, 21 września, 2024
Strona głównaAktualnościWłoszczowa wciąż na językach: burmistrz vs. media

Włoszczowa wciąż na językach: burmistrz vs. media

Bartłomiej Dorywalski, burmistrz Włoszczowy, jest często opisywany w mediach, ostatnio w kontekście oskarżeń firmy Stunobet o hamowanie wolności działalności gospodarczej. Sam Dorywalski jest żywo zainteresowany przedstawicielami mediów – w sprawie kilku z nich już interweniował.

Sprawa Stunobetu (decyzje wydawane przez władze dopiero po 1,5 i 2,5 roku) została przedstawiona przez Sylwestra Latkowskiego, który temat ten poruszył także w swoim dokumencie „Człowiek z lasu”. „Film robiłem jako producent niezależny. Później zacząłem szukać koproducenta i zacząłem rozmawiać na ten temat z TVP. Były to wstępne, nieoficjalne rozmowy. I nagle zaczęły dziać się dziwne rzeczy” – mówi Latkowski na łamach Rzeczpospolitej. Sprawą zainteresował się Dorywalski. „Od kilku miesięcy na YouTubie jest zamieszczony zwiastun reportażu »Człowiek z lasu«, który ciągle jest tylko zapowiedzią, godzącą w dobre imię miasta”- powiedziała rzeczniczka w imieniu burmistrza.

Dorywalski interweniował także w sprawie Rafała Banaszka, który krytycznie wypowiedział się o nim w lokalnej gazecie Echo Dnia. W zamian – jak tłumaczy dziennikarz – pisano na niego donosy, oskarżano o brak obiektywizmu, a nawet chciano go zwolnić. Włączyła się także grupa osób bliskich burmistrzowi, wysyłając pismo do właściciela gazety z żądaniem zwolnienia Banaszka. Na celowniku znalazł się też reporter Rzeczpospolitej, któremu Iwona Boratyn, rzeczniczka burmistrza, groziła przez telefon sądem za publikacje. Wysłano także do redakcji pismo przedprocesowe.

Wiktor Świetlik, dyrektor Centrum Monitorowania Wolności Prasy, podsumowuje krótko: „Można domniemywać nawet, że mamy to do czynienia z przestępstwem opisanym w prawie prasowym. Kto tłumi krytykę prasową, popełnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności”. (kg)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj