Toyota Motor Corp. stanęła ostatnio przed koniecznością wymiany usterki, która masowo pojawiła się w produkowanych przez nią samochodach. O konsekwencjach potknięcia japońskiego giganta pisze na łamach The Wall Street Journal Kate Linebaugh.
Wymiana niepozornych mat samochodowych, bo o nich mowa w artykule, będzie dotyczyła zawrotnej liczby ponad 4 milionów samochodów poruszających się po amerykańskich drogach. Gigantyczne koszty wymiany nie będą prawdopodobnie jedynymi, jakie poniesie ta japońska firma. „Akcja zorganizowana przez Toyotę osłabia jej wizerunek jako lidera w dziedzinie bezpieczeństwa.” – pisze autorka artykułu.
Jeszcze w październiku prezydent Toyoty Akio Toyoda przeprosił za fabryczne usterki w produkowanych przez jego firmę samochodach. Ostatnio przyznał on, że Toyota odeszła od priorytetu, jakim dotychczas było skupienie się na kliencie – czytamy. Autorka przypomina także, że we wrześniu w wypadku, którego przyczyną była fabryczna wada samochodu wyprodukowanego przez Toyotę, w kalifornijskim San Diego zginęły 4 osoby.(ks)
Czytaj więcej