piątek, 20 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościWPP łączy Burson-Marsteller i Cohn & Wolfe

WPP łączy Burson-Marsteller i Cohn & Wolfe

Pod koniec lutego 2018 roku globalna agencja WPP ogłosiła połączenie Burson-Marsteller i Cohn & Wolfe w jeden podmiot zajmujący się komunikacją – Burson Cohn & Wolfe. Funkcję CEO objęła Donna Imperato, która jak dotąd była szefową Cohn & Wolfe. Don Baer, dotychczasowy CEO Burson-Marsteller, zasiadł w zarządzie połączonych agencji i ma doradzać ich klientom.

Fuzję uzasadniono komplementarnością kompetencji obu firm – digitalowy charakter usług Cohn & Wolfe ma dopełniać działania konsultantów Burson-Marsteller m.in. w obszarach public affairs, komunikacji kryzysowej i korporacyjnej. Wypracowywaniem sposobów współpracy między agencjami ma zajmować się zespół seniorów, którzy pracowali dotychczas zarówno w Cohn & Wolfe, jak i Burson-Marsteller.

Burson Cohn & Wolfe będzie siecią zatrudniającą ponad 4000 konsultantów w 42 krajach. Dzięki fuzji stanie się jedną z trzech największych światowych firm public relations, obok Edelmana i Weber Shandwick – komentuje theholmesreport.com. Donna Imperato w rozmowie z portalem przekonuje, że nie planuje zwalniać, a raczej zatrudniać.

WPP jest jedną z największych firm komunikacyjnych na świecie. Oprócz agencji Burson-Marsteller i Cohn & Wolfe należą do niej także m.in. Hill+Knowlton Strategies i Ogilvy PR.

Jak komentuje dla PRoto.pl Ryszard Solski, prezes zarządu Solski Communications – członka sieci Burson-Marsteller w Polsce – wszystkie te podmioty jak dotąd ze sobą współpracowały, ale też i konkurowały. „Przez długi czas taki model się sprawdzał, ale najwyraźniej nowe wyzwania, w tym wyraźne spowolnienie tempa wzrostu światowej branży PR, sprawiły, że koncern postanowił wzmocnić synergię między działaniami komunikacyjnymi w rożnych obszarach i lepiej wykorzystać ekonomikę skali”.

Zdaniem Solskiego decyzja WPP o fuzji dwóch agencji przyniesie zarówno wiele korzyści, jak i wątpliwości i problemów do rozwiązania: jak poradzić sobie z obsługą konkurujących ze sobą klientów, jak uporządkować zdublowane struktury, jak komunikować się z pracownikami. „Z pewnością nowa szefowa BC&W w najbliższych miesiącach będzie musiała poświęcić temu wiele uwagi” – twierdzi szef Solski Communications.

WPP nie podjęło jeszcze decyzji odnośnie do wszystkich rynków, na których działały Cohn & Wolfe i Burson-Marsteller. Jak komentuje Solski, w Polsce sprawa jest dość skomplikowana. „Bezpośrednim właścicielem C&W jest GREY Group, podczas gdy bezpośrednim właścicielem B-M jest Young & Rubicam – a więc dwie na co dzień konkurujące ze sobą agencje reklamowe”. Szef Solski Communications dodaje, że Burson-Marsteller od 2008 roku działa za pośrednictwem jego firmy, podczas gdy Cohn & Wolfe ma własne małe biuro w Warszawie. Podobna sytuacja, choć w różnych konfiguracjach, występuje w wielu krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Jak WPP odnajdzie się w tym węźle zależności? „Myślę, że kierownictwo koncernu rozważy rożne warianty i wybierze najbardziej optymalną opcję dla każdego rynku” – komentuje Solski.

Szef warszawskiej agencji przewiduje, że fuzja zapewne będzie miała wpływ na funkcjonowanie jego firmy, chociaż przyznaje, że konkretne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. „Jestem otwarty na każdą opcję, ale bez względu na możliwe scenariusze, zamierzam nadal poświęcać się pracy z moim zespołem i umacnianiu pozycji Solski Communications” – zapewnia Ryszard Solski.

I zastanawia się na marginesie: „Być może nie jest to ostatnia fuzja – np. w Danii już od ponad roku działa wspólne biuro B-M i H+K”.

Katarzyna Kluk, PR Client Service Director Cohn & Wolfe, wstrzymała się w tym momencie od komentarza, ponieważ polski oddział Cohn & Wolfe przygotowuje komunikat na ten temat. (mp)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj