W komiksach, które miały przybliżyć niemieckiej młodzieży sylwetkę Fryderyka Chopina, można znaleźć wiele wulgaryzmów. Jak podaje portal Tokfm.pl, MSZ i polska ambasada w Berlinie zapłaciły 30 tys. euro za serię “Chopin New Romantic” zawierającą niecenzuralne zwroty typu „Na ch** on tam stoi?”.
Jak czytamy, antologia “Chopin New Romantic” to kilka komiksów autorstwa uznanych twórców z Polski i Niemiec. Wulgarne dialogi, zawierające m.in. określenia: „na ch** on tam stoi?”, „gdzie jest ta ci**?”, „J*** cweloholokaust” pojawiły się w części przygotowanej przez Krzysztofa Ostrowskiego, lidera grupy Cool Kids Of Death. Odkryli je pracownicy polskiego konsulatu.
Pismo w tej sprawie do MSZ i ambasady złożyło Stowarzyszenie Blogmedia24.pl. Domaga się w nim wskazania winnych za akceptację “porażająco chamskiego i szkodliwego” komiksu oraz zniszczenia go. Głosy w obronie publikacji pojawiły się natomiast w portalu Komiks.gilda.pl. W cytowanej przez Tokfm.pl recenzji czytamy: „To nieortodoksyjne, a czasami idące wręcz pod prąd i prowokacyjne, podejście do postaci Fryderyka Chopina kreuje nie tylko zupełnie inny obraz słynnego Polaka, ale pokazuje także swobodę i siłę komiksowego medium”. Wiceszef MSZ Jan Borkowski zapowiada, że komiks ostatecznie nie trafi do dystrybucji. „Pod godłem polskiego państwa, ze wsparciem ministerstwa spraw zagranicznych tego typu publikacje jak ten komiks nie mogą się ukazywać” – oświadcza w wypowiedzi cytowanej przez wp.pl. (iw)
