Czy Kraków powinien walczyć z wizerunkiem alkoholowego raju, czy starać się go wykorzystać? Takie pytanie nasuwa się po obejrzeniu materiału wyemitowanego przez stację Polsat News.
Jak odkryli reporterzy Polsatu, amerykański portal dla mężczyzn AskMen.com umieścił Kraków wśród dziesięciu miejsc idealnych na zakrapiane wakacje. Krakowscy restauratorzy już zacierają ręce, natomiast krakowscy urzędnicy zaciskają pięści ze złości. Według rzecznika krakowskiego urzędu miejskiego Filipa Szatanika promowanie Polski poprzez wódkę przypomina „najgorsze czasy PRL-u”. Odmienne zdanie ma prezes stowarzyszenia Polska Wódka, Andrzej Szumowski. W wypowiedzi dla Polsatu zauważa on, że inne kraje wykorzystują alkohol do promocji – Szkocja promuje się poprzez whisky a Francja poprzez koniak i szampana. „Dlatego Polska powinna wykorzystać fakt, że jesteśmy doceniani na świecie z powodu doskonałej wódki” – zaznacza Szumowski.
Portal AskMen.com nie pierwszy skojarzył Kraków i wódkę. W zeszłym roku Ryanair zachwalał wysokoprocentową turystykę pod Wawelem. W piśmie pokładowym tych linii lotniczych pojawił się wtedy komiks, którego bohaterowie „zwiedzają” Kraków, po czym padają nieprzytomni z przepicia. (ks)