Kilka dni temu na PRoto.pl opisywaliśmy kryzys Willi Karpatia. Wszystko rozpoczęło się od odpowiedzi, jakiej administrator pensjonatu na Facebooku udzielił niezadowolonej klientce.
O komentarz na ten temat poprosiliśmy ekspertów do spraw komunikacji, którzy wskazali na liczne błędy, jakie popełnili przedstawiciele pensjonatu, a także wyjaśnili, w jaki sposób można było tego kryzysu uniknąć.
Czytaj więcej: Willa Karpatia i „próba gaszenia pożaru benzyną” – jak nie prowadzić komunikacji w internecie?
Okazuje się, że Willa Karpatia to niejedyny górski pensjonat, który swoją komunikacją w internecie wzbudził w ostatnich dniach zainteresowanie internautów i mediów. Wczoraj użytkownicy Wykopu zwrócili uwagę na Gościniec Graf, który już od kilku miesięcy odpowiadając na negatywne komentarze klientów na swojej stronie na Facebooku, na profilu w serwisie Booking.com czy w opiniach Google’a, obraża osoby krytykujące pensjonat, a w niektórych przypadkach używa wobec nich wulgarnych określeń.
Jedna z klientek jeszcze w październiku 2017 roku wystawiła obiektowi ocenę 2 na Facebooku i napisała następujący komentarz: „Wczesny PRL… miejsce fajne na mapie i okolicy, ale łóżka niewygodne, kabiny wymagają wymiany i toalety do wymiany, a podłogi straszne… jeszcze tak nie nocowałam, żeby na posiłek jechać do innego obiektu… w pokojach ciepło i tylko to było fajne”*.
Administrator facebookowej strony Gościńca Graf odpowiedział na krytyczny komentarz: „No jak się jest p********* tępą dzidą nieczytającą oferty tylko najniższą cenę to niestety pretensje tylko do siebie, nikt Pani tu nie kazał siedzieć trzeba było w********** w ch** i tylko tyle ma Pani szczęścia że nie da się mnie wyprowadzić z równowagi prostackimi komentarzami i prostackim zachowaniem bo już byście wszyscy stąd wylecieli, poza tym trzeba było popatrzeć na siebie, wygląda Pani jak stara peereloska klempa śmierdząca papierosami i tanim alkoholem, no i prostackie zachowanie też w stylu minionego stulecia, dlatego nie napisała Pani jaki burdel zostawiła w pokoju i jak n*********** zataczała się niszcząc przy okazji ściany, najpierw należy szukać w sobie a potem oceniać innych”.
Źródło: facebook.com/gosciniec.graf
W podobny sposób w ciągu ostatnich kilku miesięcy przedstawiciele Gościńca Graf odpowiadali na komentarze w serwisie Booking.com czy w opiniach dostępnych w wyszukiwarce Google.
Źródło: booking.com/hotel/pl/goaciniec-graf.pl.html
Źródło: google.pl
Wczoraj, 16 stycznia, na Wykopie zaczęły się pojawiać kolejne informacje na temat komunikacji z klientami, jaką prowadzi Gościniec Graf. Podobnie jak w przypadku Willi Karpatia, internauci zaczęli dodawać opinie na temat pensjonatu m.in. na jego facebookowej stronie.
Redakcja PRoto.pl kontaktowała się z Gościńcem Graf, aby zapytać o to, kto odpowiada za działania na profilach pensjonatu w internecie i dlaczego komunikacja z klientami odbywa się w ten sposób, ale nie udało nam się porozmawiać z właścicielami obiektu ze względu na ich nieobecność.
Na Facebooku pojawiło się już jednak oświadczenie wydane przez właścicieli Gościńca Graf.
„Jesteśmy w trakcie sprawdzania kto jest sprawcą zaistniałej sytuacji, ze wstępnych ustaleń wynika że winnym zaistniałej sytuacji jest osoba której powierzyliśmy obsługę “internetu” nie jest ona związana z naszą firmą a jest tylko wykonawca usługi, od ukazania się pierwszego wpisu na portalu wykop nie można się do Pana dodzwonić” – czytamy w oświadczeniu.
Właściciele pensjonatu przeprosili również „osoby które zostały urażone poprzez czytanie odpowiedzi na swoje opinie” i poinformowali, że pracują nad usuwaniem obraźliwych wpisów.
Źródło: facebook.com/gosciniec.graf/
(pp)
* We wszystkich komentarzach cytowanych w tekście została zachowana oryginalna pisownia. Redakcja jedynie ocenzurowała wulgaryzmy.
