Influencerka Nosheen Syed, znana na TikToku jako Dolly, została oskarżona o podpalenie rezerwatu przyrody dla zwiększenia liczby wyświetleń i zasięgów – opisuje newsweek.com, powołując się na Express Tribune.
Film, usunięty już z jej kanału, powstał we współpracy z marką odzieżową Bling – czytamy. Kobieta pozuje na nim na tle podpalonego pasma wzgórz w Pakistanie. Wideo spotkało się z negatywną reakcją w mediach społecznościowych, a na samą influencerkę została złożona skarga na podstawie przepisów o ochronie środowiska.
Dolly poproszona przez Nnewsweek.com o komentarz powiedziała, że nie wywołała pożaru, a jedynie przechodziła obok palących się już wzgórz. Wśród komentujących wideo obserwatorów pojawiły się pytania, dlaczego była ubrana tak, jakby była przygotowana do nagrywania filmu i dlaczego w pobliżu nie było nikogo, kto by na ów pożar zareagował.
Przewodnicząca Islamabadzkiego Zarządu Dzikiej Przyrody, Rina S Khan Satti, wyraziła oburzenie tym incydentem oraz nowym tiktokowym trendem na swoim koncie na Twitterze. „Ci, którzy podpalają lasy, nie zdają sobie sprawy ze szkód, jakie wyrządzają dzikiej przyrodzie! W Margallah trwa właśnie sezon lęgowy ptaków, a ich gniazda są zniszczone, nie mogą nawet uciec” – napisała.
Źródło: twitter.com/rinasaeed
Jak czytamy, Dolly nie jest jedyną influencerką, która została oskarżona z powodu niszczenia przyrody dla wyświetleń. Jej zachowanie powielają również inni tiktokerzy na świecie. Khan Satti uważa ten trend za „niepokojący i katastrofalny” i przypomina, że w Australii za wzniecanie pożarów grozi kara dożywocia. „Powinniśmy wprowadzić podobne przepisy” – pisze w kolejnym tweecie.