Według badania Shareaholic, Facebook zapewnia już tyle samo przekierowań co Google. Liczba nie przekłada się jednak w tym przypadku na jakość. Jak czytamy na stronie blog.shareaholic.com, najbardziej wartościowym źródłem przekierowań jest YouTube.
Shareaholic sprawdziło, co dzieje się po przekierowaniu internatów z wybranych serwisów społecznościowych – ile czasu spędzają oni na docelowej stronie, ile podstron odwiedzają oraz jaki jest współczynnik odrzuceń. Zwycięzcą okazał się YouTube. Po przekierowaniu z tego serwisu internauci spędzili na stronie docelowej średnio 227 sekund i średnio odwiedzili prawie 3 podstrony. Przekierowania z YouTube’a charakteryzują się także najniższym współczynnikiem odrzuceń. Na tym tle Facebook wypada przeciętnie, ze współczynnikiem odrzuceń przekraczającym 50 proc., 127 sekundami spędzonymi przez jego użytkowników na stronie docelowej i nieco ponad 2 odwiedzonymi podstronami. (ks)
