YouTube opublikował na swoim blogu post, w którym opisał, w jaki sposób poprawia bezpieczeństwo treści przy okazji wyborów prezydenckich w USA w 2020 roku.
„Ludzie odwiedzą YouTube’a, żeby zdobyć informacje dotyczące kandydatów i obserwować przebieg wyborów prezydenckich w USA w 2020 roku” – podaje źródło. Jak czytamy, treści związane z nadchodzącymi wyborami, które będą naruszały zasady serwisu, zostaną usunięte. Chodzi tu o informacje zmanipulowane lub udokumentowane w sposób, który wprowadzi użytkowników w błąd – czyli takie, które mogą dotyczyć śmierci polityka, promować nieprawdziwe informacje związane z głosowaniem czy rozpowszechniać fałszywe wymogi kwalifikacyjne dla kandydatów.
Platroma informuje, że blokowane będą również kanały, których publikacje zasugerują podszywanie się pod inny profil promujący podmiot rządowy, a także takie, które będą sztucznie zwiększały liczbę wyświetleń, polubień, komentarzy lub interakcji przez użycie automatycznych systemów.
W 2018 roku YouTube utworzył biuro wywiadowcze i informuje o innych współpracach z firmami technologicznymi, które mają posłużyć do przekazywania informacji i – w razie zagrożenia – udostępniania podejrzanych treści organom ścigania.
Jak czytamy, również w celu zwiększenia jakości publikowanych treści wprowadzone zostały m.in. rubryki z najważniejszymi i najświeższymi wiadomościami. Podczas wydarzeń z ostatniej chwili udostępniane są krótkie podglądy artykułów tekstowych w wynikach wyszukiwania z przypomnieniem, że treści mogą się szybko zmieniać. Oprócz tego, czytamy o planach udostępniania dodatkowych informacji przy kanałach, które dotyczyć będą np. przynależności do partii. Platforma zapowiada, że wszystkie te działania mają za zadanie walczyć z dezinformacją związaną z wyborami na całym świecie. (kd)
