Jakim motywem będą promować się mistrzostwa piłkarskie Euro 2012, zastanawia się dziennik Polska. Czy – jak niepokoi się, cytowany w tekście – Eryk Mistewicz – czeka nas „kompromitacja”?
Zgodnie z planami MSZ-u Polska miała pokazywać się jako kraj nowoczesny. Mimo tak obranej strategii, promocja naszego udziału w Euro 2012 może mieć swojsko-ludowy charakter, rodem z Cepelii. Jak wynika ze słów rozmówców gazety, UEFA sugeruje, żeby motyw graficzny promujący rozgrywki nawiązywał do jajka, natomiast szef PZPN chce, aby w logo znalazły się łowickie wycinanki lub pisanki. Zdaniem Mistewicza, takie podejście do Euro 2012 może stać się „kolejną niewykorzystaną okazją do zmienienia wizerunku Polski.”(ał)