Najnowszy sondaż CBOS pokazuje wysokie poparcie dla Ewy Kopacz. „Zadziałał tu zwrot w kierunku socjalnych wyborców” – czytamy w Rzeczpospolitej.
Michał Szułdrzyński, autor artykułu, zwraca także uwagę, że zwolennikami Kopacz są ludzie starsi. „Również połowa wyborców, która uważa swe poglądy za lewicowe, należy do sympatyków szefowej rządu” – analizuje wyniki CBOS-u.
Premier zawdzięcza poparcie między innymi temu, że kontynuuje politykę Donalda Tuska: „Miliardy złotych z budżetu, które zostały skierowane do rodzin, emerytów i rencistów (lub mają do nich trafić), zwiększenie ulg podatkowych dla rodzin, wprowadzenie zasady złotówka za złotówkę dla rodzin, które mogły utracić prawo do zasiłku – wszystko to podoba się elektoratowi socjalnemu”. To także efekt jej starannej pracy wizerunkowej, która opiera się na łagodności, odwoływaniu się do kobiecości, lekarskiej praktyki i prowincjonalnego pochodzenia – wylicza Szułdrzyński.
W końcu do tej pory Platformę Obywatelską postrzegano jako partię ludzi młodych, wykształconych i z dużych miast. „Socjaldemokratyczny zwrot sprawił, że – jak pokazuje najnowszy sondaż CBOS -dziś z rządów Ewy Kopacz najbardziej cieszą się osoby z wykształceniem podstawowym i średnim, mieszkańcy miast do 20 tyś. ludności, pracownicy usług, emeryci, renciści, raczej praktykujący religijnie” – podsumowuje autor. (mw)