poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościZagraniczne marki, nie znaczy lepsze

Zagraniczne marki, nie znaczy lepsze

Zakupy zaczynają mieć wymiar sentymentalny i często okazuje się, że Polacy wolą rodzime produkty od tych zagranicznych. Jakie metamorfozy przechodzą rodzime marki czytamy w Gazecie Finansowej.

Sytuacja polskich marek się zmienia. Szczególną popularność zdobywają polskie marki z branży spożywczej i modowej – zauważają Marcin Powierza i Mateusz Laskowski, z Orbis Group. Dziś w swoich strategiach stawiają na sentyment i uczą się przedsiębiorczości od zachodnich firm.

Konsumenci pokochali także centra handlowe, w których początkowo dominowali zagraniczni producenci. Z czasem jednak ich potencjał zaczęli zauważać i polscy przedsiębiorcy. Jak informuje Gazeta Finansowa, w tej chwili w Polsce blisko 80 proc. sprzedaży detalicznej jest generowane właśnie w galeriach handlowych. Firmy coraz częściej decydują się na zmianę wizerunku swoich butików, podążając za najnowszymi trendami – dodają także autorzy. Sposobem na wyróżnienie się i umocnienie tej pozycji mają być shop concepty, czyli zwrócenie uwagi na wystrój sklepu. „To miejsce, w którym klient musi czuć się dobrze, by chcieć do niego wrócić” – czytamy. Zwłaszcza, że niezaciekawiony klient może w przyszłościs korzystać z zakupów online. (mw)

 

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj