Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek 22 października 2020 roku, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Oznacza to, że w Polsce większość legalnych zabiegów aborcji zostanie zakazana – z danych Ministerstwa Zdrowia wynika bowiem, że w 2019 roku w kraju wykonano 1110 legalnych zabiegów przerwania ciąży, z czego 1074 przeprowadzono właśnie ze względu na nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę płodu.
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego spotkała się z dużym oburzeniem i sprzeciwem, masowo wyrażanym m.in. w internecie. Kobiety (i nie tylko) domagają się poszanowania ich praw i możliwości wyboru, wyrażają sprzeciw wobec rządów obecnej władzy.
Mimo trwającej pandemii ludzie tłumnie, wyszli też na ulice – zarówno dużych miast, jak i mniejszych miejscowości. Nie umknęło to uwadze zagranicznych mediów.
Od czwartku w całym kraju odbywają się protesty. Na ulice wyszły tysiące osób. Już w czwartek wieczorem w Warszawie ludzie oburzeni decyzją Trybunału zgromadzili się przed jego siedzibą, później przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości, a następnie przeszli na Żoliborz, w kierunku domu Jarosława Kaczyńskiego, prezesa partii. Protesty odbywały się także w kolejnych dniach w wielu miejscach w Polsce, w dużych miastach i mniejszych miejscowościach. „To jest wojna”, „Macie krew na rękach”, „Moje ciało, moja sprawa”, „Wybór nie zakaz” – to tylko część haseł protestujących.
W niedzielę odbywały się protesty w kościołach. Kobiety zapowiadają kolejne demonstracje, m.in. blokady miast (piesze, samochodowe, rowerowe), kolejne protesty na ulicach czy środowy strajk, w ramach którego zamierzają nie pracować.
O decyzji polskiego Trybunału Konstytucyjnego od czwartku piszą zagraniczne media i światowi politycy. The New York Times zauważa, że wydana decyzja oznacza „wprowadzenie prawie całkowitego zakaz aborcji w kraju, który już posiadał jedne z najsurowszych praw dotyczących aborcji w Europie”. Również BBC zwróciło uwagę na tę kwestię. „Polskie prawo aborcyjne należało już do najsurowszych w Europie, ale orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego będzie oznaczało niemal całkowity zakaz. Gdy decyzja wejdzie w życie, wypowiedzenie będzie możliwe tylko w przypadku gwałtu lub kazirodztwa lub gdy zdrowie matki jest zagrożone” – pisze BBC.
Źródło: twitter.com/bbcworld
Źródło: twitter.com/nytimes
Dunja Mijatovic, Komisarz Rady Europy ds. praw człowieka, napisała o pogwałceniu praw kobiet i naruszeniu praw człowieka. „Dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego oznacza przeniesienie aborcji do podziemia, czy poza granice Polski/ za granicą dla tych, których na to stać i jeszcze większe cierpienie pozostałych. Smutny dzień dla #PrawaKobiet” – stwierdziła.
Źródło: twitter.com/commissionerHR
Media za granicą opisują też trwające w kraju protesty – doniesienia o demonstracjach na ulicach całego kraju czy protestach w kościołach pojawiły się m.in. w bbc.com, dw.com, France24News, cnn.com czy theguardian.com.
Źródło: twitter.com/FranceNews24
Światowe media zwracają także uwagę na to, że na wydanie tego wyroku wybrano czas pandemii i wzrostu zachorowań w Polsce. (mb)
