Zakaz wstępu dla dziennikarzy poprawi wizerunek posłów?

Program Uwaga stacji TVN poinformował o planach ograniczenia wstępu dziennikarzy do hotelu sejmowego. Projekt ma być wprowadzony aby „uszanować prywatność mieszkańców hotelu poselskiego, by mogli swobodnie poruszać się po korytarzach bez obawy, że zostaną (…) nakręceni przez dziennikarzy w jakiejś takiej sytuacji życiowej, która nie zawsze powinna znaleźć się na łamach gazet czy w telewizji” – tłumaczył Piotr Ślusarczyk, poseł klubu LPR.
Pomysłodawcy tłumaczą, że ma to ochronić polityków przed manipulacją ich wizerunkami. Wielu posłów skarży się, że dziennikarze ingerują w ich życie prywatne. Jeden z parlamentarzystów opowiadał o próbie przeprowadzenia z nim wywiadu w toalecie. Dziennikarze bronią swoich praw do informowania obywateli; tłumaczą, że osoby publiczne same zrezygnowały z części prywatności i są wystawione na ciągłą kontrolę. „Polityk ma prawo do intymności, ale nie do prywatności” – skomentowała Hanna Gronkiewicz-Waltz.