Stolica, jak czytamy w Życiu Warszawy, chce pomóc turystom naprawdę zakochać się w Warszawie, zwłaszcza przy okazji zbliżającego się EURO 2012. We władzach miasta zaczyna się budzić świadomość, że do mistrzostw coraz mniej czasu, pisze Konrad Majszyk. Dlatego, zamiast na własną rękę wymyślać pomysły promujące miasto, miejscy urzędnicy podpatrują rozwiązania zagraniczne. I tak przez miasto wydane zostaną przewodniki w różnych językach, treścią dopasowane do „temperamentu adresatów”, czyli na przykładu dla Hiszpanów zredagowane z „większą werwą”niż dla Finów, pisze autor.
Niebawem miasto ma się stać także bardziej przyjazne dla osób obcojęzycznych. W Warszawie mają zacząć działać kasowniki z komunikatami w języku angielskim, a w metrze usłyszeć mamy komunikaty po polsku i angielsku. Natomiast tuż przed EURO miasto chce uruchomić program wolantariatu. W okolicach Stadionu Narodowego mają pracować młodzi ludzie, którzy za darmo po angielsku będą pomagać kibicom poruszać się po mieście, czytamy.(ał)