Bartosz Ślusarski, występujący na co dzień w Lechu Poznań, może zostać ukarany przez spółkę Ekstraklasa – informuje serwis sport.pl. Nie chciał bowiem wystąpić przed kamerą w przerwie środowego meczu Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze.
Zgodnie z umową zawartą między Ekstraklasą a telewizją Canal +, dziennikarze tej stacji w trakcie transmisji na żywo mają prawo przeprowadzić wywiady z jednym zawodnikiem lub trenerem z każdej z drużyn. W ostatnim meczu Lecha wybór dziennikarza padł na Bartosza Ślusarskiego. Zawodnik odmówił jednak i zszedł do szatni. Niedawno podobnie zachował się zawodnik Legii Rafał Wolski.
Jak czytamy na stronie sport.pl, teraz Ślusarski może spodziewać się kary finansowej, nałożonej przez spółkę Ekstraklasa, która jest organizatorem rozgrywek o tej samej nazwie. (ks)