Jedni mówią: zasięg organiczny jest martwy, inni: Facebook nadal daje wiele możliwości. Kto ma racje? Pytanie stawia Laura Roeder na prdaily.com.
Oto kilka wskazówek, dzięki którym nie będziesz bezradny wobec malejącego zasięgu organicznego.
Bądź na bieżąco ze zmianami algorytmu
Facebook co jakiś czas informuje o nadchodzących zmianach algorytmu, co pozwala doświadczonym marketingowcom dostosować swoje strategie w social mediach z wyprzedzeniem – czytamy. Dziel się z odbiorcami odpowiednim rodzajem treści, a Facebook może wynagrodzi Ci to w postaci większego zasięgu – mówi Roader.
I dla poparcia swojej opinii przytacza przykład. Jesienią 2014 roku Facebook ogłosił, że zamierza pozycjonować posty w postaci linku z załączonym zdjęciem, a nie te, w których link jest w opisie. W lutym 2015 roku posty pierwszego rodzaju osiągały trzykrotność zasięgu organicznego postów ze zdjęciami. Jak mówi Roeder, dostosowałam strategię miesiąc wcześniej i czerpałam korzyści przez długi czas. Jeśli nie miałabym tej wiedzy, marnowałbym czas i energię na publikowanie nieodpowiedniego rodzaju treści – tak jak zrobiło wiele firm.
Monitoruj swoje statystyki
Kiedy jest najlepszy czas na publikowanie postów? Zamiast przeszukiwać internet w celu znalezienia wskazówek, pozostań na swoim profilu na Facebooku. Dlaczego? Bo tu są wszystkie odpowiedzi. W zakładce statystyki znajdziesz wiele informacji o swoich odbiorcach, dowiesz się m.in. w jakich dniach i o jakich godzinach są online – zaznacza Roeder. Co więcej, obserwuj, które treści cieszą się największym zainteresowaniem (zaangażowaniem i zasięgiem). Dzięki temu będziesz wiedział nie tylko kiedy, ale i co zamieszczać na swoim profilu. Jak podkreśla Roeder, dane się zmieniają, podobnie jak zwyczaje odbiorców, dlatego należy zaglądać do statystyk regularnie i wykorzystywać swoje obserwacje do poprawy sposobu publikowania postów. Przestań się domyślać i zacznij pracować tak, aby się opłacało – radzi.
Ignoruj mylące dane
Dane wyrwane z kontekstu mogą być zwodnicze. Nie wyciągaj więc pochopnych wniosków. Większość odbiorców uważa, że najlepiej jeśli brand managerowie publikują posty na Facebooku raz lub dwa razy dziennie. Czy powinieneś ich posłuchać? Zdecydowanie nie – podkreśla Roeder. Rozważ to, że średni zasięg organiczny na Facebooku wynosi około 7 procent, a wiele osób nie jest tego świadomych. Jeśli więc publikujesz treści jedynie 2 razy dziennie, możesz dotrzeć jedynie do 1/7 followersów – w najlepszym wypadku. Algorytmy Facebooka powodują, że większość fanów nie widzi żadnej udostępnianej przez Ciebie informacji. W zależności od rodzaju postów, możesz zamieszczać ich 10 dziennie i nadal docierać jedynie do połowy odbiorców. Więc nawet jeśli fani nie chcą widzieć więcej niż 1 czy 2 Twoje posty na dzień, to powinieneś publikować znacznie częściej – zaznacza autorka tesktu. Dobrze jest udostępniać posty ponownie w miarę upływu czasu. Dajesz tym samym szansę na znalezienie publiczności dla swojej treści. Po co wyrzucać dobrą treść, jeśli nie zobaczy jej nawet 93 proc. odbiorców?
Laura Roeder jest twórcą narzędzia do zarządzania treścią w social mediach Edgar. Wersja artykułu po raz pierwszy pojawiła się w BusinessCollective. (ak)