piątek, 22 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościWizerunkowe zawirowania wokół Muzeum II Wojny Światowej

Wizerunkowe zawirowania wokół Muzeum II Wojny Światowej

Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej prof. Paweł Machcewicz zapowiada, że jeśli resort kultury będzie ingerować w przygotowaną wystawę, to autorzy ekspozycji pójdą do sądu – czytamy w portalu Tokfm.pl.

Piotr Gliński, minister kultury, zdecydował, że Muzeum II Wojny Światowej będzie połączone z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 r. Sprawa trafiła do sądu, bo decyzję ministerstwa zaskarżyli dyrektor Muzeum II Wojny Światowej i rzecznik praw obywatelskich. Tokfm.pl przypomina, że zarządzenie ministra Glińskiego to efekt m.in. opinii wydanej przez historyków, którzy wytknęli nowej placówce, że pokazuje głównie nieszczęścia, jakie wiążą się z wojną.

Prof. Machcewicz w rozmowie ze stacją zapewnia natomiast, że wystawa nie pomija kwestii patriotyzmu czy bohaterstwa uczestników wojny obronnej w 1939 r.

„Ale pokazujemy też wiele innych tematów. Ani minister, ani recenzenci nie widzieli naszej wystawy. Od początku zarzucano nam np. że pokazujemy historię innych narodów. A nasza perspektywa jest taka, że najlepszym sposobem pokazywania światu polskiej historii jest wpisane naszego doświadczenia historycznego w kontekst europejski i światowy” – podkreśla dyrektor Muzeum II Wojny Światowej.

Jak dalej czytamy, wiele osób, które przekazały do muzeum pamiątki na wystawę, zapowiedziało, że zażąda zwrotu eksponatów, jeśli zostanie zmieniony kontekst ich prezentacji.

Prof. Machcewicz podkreśla, że ministerstwo nie ma prawa do tego, by usunąć przykładowo 20 proc. ekspozycji i wstawiać w jej miejsce nowe elementy.

„To godziłoby w nasze prawa autorskie, jako twórców (…). Będziemy bronić integralności wystawy na drodze sądowej, ale mam nadzieję, że do takich zmian nie dojdzie. Jestem głęboko przekonany, że zmiany wystawy godziłyby w wizerunek Polski – to byłby skandal” – komentuje dla Tokfm.pl dyrektor Muzeum.

Otwarcie Muzeum II Wojny Światowej dla szerokiej publiczności zaplanowano na najbliższy weekend (28-29 stycznia).  Jak czytamy – zainteresowanie jest tak duże, że zarezerwowano wszystkie dwa tysiące miejsc. (red)

Zdj. główne – Wikimedia

 

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj