piątek, 15 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościZe świataGoogle i X nie radzą sobie z problemem zwalczania treści o charakterze...

Google i X nie radzą sobie z problemem zwalczania treści o charakterze seksualnym?

Google i X należą do grupy tych gigantów technologicznych, które mogłyby zrobić znacznie więcej w sprawie rosnącego problemu pojawiania się w Internecie obrazów o charakterze seksualnym – wynika z listu, który platformy otrzymały 9 sierpnia 2024 roku – informuje cnn.com.

Jak czytamy, jedenaście firm zostało skrytykowanych za brak udziału w dwóch programach, które z założenia mają ułatwiać usuwanie z sieci zdjęć i filmów o charakterze jednoznacznie seksualnym.

Źródło podaje, że uczestnictwo w programach jest dobrowolne, ale do grona zaangażowanych należą już najwięksi technologiczni giganci, tacy jak Meta, Snapchat czy TikTok. Liderzy stoją obecnie przed wyzwaniem, aby zrobić jak najwięcej w sprawie zwalczania palącego problemu treści o charakterze seksualnym, które pojawiają się w internecie bez zgody osób na nich występujących. Jak czytamy, jest to istotne szczególnie teraz, kiedy sztuczna inteligencja dodatkowo ułatwia tworzenie i rozpowszechnianie takich materiałów.

Czytaj też: Sztuczna inteligencja może zwiększyć liczbę filmów przedstawiających wykorzystywanie seksualne dzieci?

Apel, który odbył się 9 sierpnia 2024 roku, został skierowany do szefów firm technologicznych, takich jak Google, X, Amazon, Match, Zoom, Pinterest, Discord, OpenAI, Twitch, Microsoft czy Patreon.

List, udostępniony wyłącznie CNN, ma zachęcić do przyłączenia się do programu Narodowego Centrum Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych „Take it Down”, który pomaga w usuwaniu z sieci zdjęć i filmów o charakterze intymnym wykorzystujących wizerunek dzieci, oraz inicjatywy Revenge Porn Helpline „StopNCll”, która działa w tym samym obszarze w przypadku materiałów wykorzystujących wizerunek osób dorosłych.

Jak podaje źródło, kobiety na całym świecie stają się ofiarami takich działań. Tylko w tym roku celem obrazów pornograficznych generowanych przez sztuczną inteligencję stała się m.in. Taylor Swift. Problem nie dotyczy jednak wyłącznie osób rozpoznawalnych, ofiarami takich działań są bowiem również uczennice szkół średnich – czytamy.

Większość spośród firm wymienionych w liście ma już własne regulacje dotyczące rozwiązywania problemu niepożądanych treści w internecie. Jak jednak czytamy, zaletą dołączenia do odgórnej inicjatywy jest ułatwienie i przyspieszenie całego procesu. Wówczas użytkownicy będą musieli przesłać tylko jedno zgłoszenie z prośbą o usunięcie, które skierowane będzie do wszystkich uczestniczących w programie platform, zamiast kontaktować się z każdą oddzielnie – podkreśla cnn.com.

Walka z treściami o charakterze seksualnym i deepfake’ami spotkała się z ogromnym zaangażowaniem również ze strony rządzących. Amerykańscy politycy przedstawili już projekt ustawy, która uznaje publikowanie zdjęć i filmów tego typu za przestępstwo. Platformy mediów społecznościowych zostały wezwane do wspólnego działania w celu zapobiegania rozpowszechnianiu takich treści w sieci. (kn)

Źródło: cnn.com, Google and X lag peers in addressing non-consensual explicit images, lawmakers say, Clare Duffy, 09.08.2024

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj