Platforma mediów społecznościowych zamknęła swoje biuro w Brazylii z powodu afery o cenzurę. Brazylijscy użytkownicy X nadal mogą jednak korzystać z serwisu – informuje bbc.com.
X przekazał, że brazylijski sędzia Sądu Najwyższego, Alexandre de Moraes, zagroził przedstawicielowi prawnemu platformy w Brazylii aresztowaniem, jeśli ten nie zastosuje się do „nakazów cenzury”.
Jak podaje źródło, po oskarżeniu o szerzenie dezinformacji kont wielu zwolenników byłego prawicowego prezydenta Jaira Bolsanaro, sędzia wniósł, aby zostały one zablokowane.
Po tym jak właściciel X, Elon Musk, otwarcie skrytykował żądanie sędziego w kwestii cenzurowania treści pojawiających się na platformie, ten nałożył grzywny w wysokości niemal 20 tys. dolarów dziennie za każde konto, które X reaktywuje.
Ponadto Moraes zagroził, że prawni przedstawiciele X w Brazylii mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności, a sam Musk został objęty dochodzeniem w sprawie ze względu na „utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości” – poinformowało bbc.com.
Jak czytamy, serwis przekazał w oświadczeniu, że pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności ani nie kontrolują tego, czy treści są blokowane, a mimo to sędzia postanowił im grozić, zamiast przestrzegać prawa.
W rezultacie platforma zamyka swoje biuro w Brazylii: „Aby chronić bezpieczeństwo naszych pracowników, podjęliśmy decyzję o zamknięciu naszej działalności w Brazylii ze skutkiem natychmiastowym” – przekazał X.
Ponadto, jak podaje źródło, Musk napisał na X, że „nie ma wątpliwości, że Moraes musi odejść”. „Jego działania są nie do pogodzenia z demokratycznym rządem” – czytamy.
Do momentu publikacji Sąd Najwyższy w Brazylii nie skomentował sprawy. (kn)
Źródło: bbc.com, X suspends business in Brazil over censorship row, Ione Wells, André Rhoden-Paul, 17.08.2024