Zarząd Związku Firm Public Relations przedstawił swoje stanowisko w sprawie zmian zakresu pracy i wynagrodzenia firm PR w czasie pandemii koronawirusa. Zdaniem organizacji branżowej warunki współpracy między firmami członkowskimi a ich klientami powinny adekwatnie odzwierciedlać relację zakresu świadczeń do wynagrodzenia agencji. ZFPR powołuje się przy tym na punkt dziesiąty Kodeksu Dobrych Praktyk, który mówi, że: „Firmy PR stosują przejrzystą wycenę usług, bazującą na kosztach świadczeń profesjonalnych oraz na zdrowych zasadach prowadzenia biznesu, zgodnie z modelem »fair-market-value«”.
Jak czytamy, powyższa zasada ma zastosowanie w każdych okolicznościach, także w przypadku trudności, z jakimi obecnie muszą mierzyć się branża PR i jej klienci. ZFPR zwraca uwagę, że branża opiera się przede wszystkim na pracy konsultantów, a zasady współpracy między agencją i jej pracownikami są ściśle określone i kontrolowane przez prawo. Oznacza to brak możliwości utrzymania poziomu obsługi przy równoczesnym zmniejszeniu wynagrodzenia. „Jako odpowiedzialny pracodawca agencja nie może sobie pozwolić na zmniejszenie poziomu wynagrodzeń pracowników i jednoczesne egzekwowanie od nich takiego samego zakresu pracy” – pisze zarząd.
Dalej czytamy, że są jednak sytuacje szczególne, gdy agencja ma prawo realizować jedynie te zadania, które są niezbędne do normalnego i bezpiecznego funkcjonowania firmy lub marki klienta. W tego typu przypadkach agencja może w zamian prowadzić aktywności, które dotąd nie były przedmiotem umowy z klientem. W taki sposób utrzymany zostanie adekwatny poziom zakresu obsługi oraz wynagrodzenia.
„Argumentując słuszność takiego modelu współpracy, Związek Firm PR wspiera integralność branży w czasie pandemii i wyzwań jej towarzyszących. Jednym z takich wyzwań jest utrzymanie kadr, mogących z powodzeniem zapewnić klientom kontynuację i najwyższą jakość obsługi w przyszłości. Rozumiemy, że konieczność adaptacji do bieżącej sytuacji i potrzeba redefinicji priorytetów, to także wyzwania, przed którymi staje wielu naszych klientów. My ze swej strony jesteśmy otwarci i gotowi do szukania rozwiązań, godzących interesy obu stron. Dlatego apelujemy do rynku i klientów o solidarność i współpracę, które pomogą nam wszystkim” – czytamy w stanowisku.
W komentarzu przesłanym do PRoto.pl zarząd związku poinformował, że odnotowuje pojedyncze przypadki tego typu praktyk i postanowił zająć stanowisko, zanim takie podejście mogłoby się upowszechnić, a w efekcie zwrotnie uderzyć również w interesy klientów. „Pozostajemy uważni i działamy w każdej sytuacji, której przejawy i konsekwencje mogą naruszać zasady partnerskiej współpracy biznesowej, integralności branży, a obecnie także – tak ważnej solidarności” – tłumaczy ZFPR. (ak)