Szykują się zmiany w unijnej polityce informacyjno-promocyjnej produktów rolnych. Istniejący od 40 lat system trzeba udoskonalić, tym bardziej, że z roku na rok unijny budżet przeznaczony na promocję maleje, a konkurencja jest coraz mocniejsza. To zadanie dla zielonej księgi promocji – czytamy w magazynie Fresh & Cool Market.
„Zielona księga umożliwia dyskusję, celem której jest wypracowanie wspólnej koncepcji efektywnego instrumentu, który pozwoli jak najlepiej wykorzystywać środki przeznaczone na promocję, realizując spójne cele polityki promocyjnej” – informują dziennikarze F&CM. Propozycja legislacyjna dokumentu ma być przedstawiona przez Komisję Europejską pod koniec 2012 r., sama zielona księga powstanie zaś na bazie opinii zebranych podczas konsultacji. Wezmą w nich udział: rolnicy, producenci żywności, przetwórcy, sprzedawcy detaliczni, dystrybutorzy, handlowcy, importerzy, eksporterzy, organizacje pozarządowe, organy publiczne, wreszcie konsumenci i wszyscy zainteresowani sprawą.
Będą mogli wypowiedzieć się na kilka tematów, w tym: jakie działania informacyjno-promocyjne i gdzie powinny być realizowane, by wzmocnić pozycję europejskiego rolnictwa na rynku światowym oraz jakie produkty należałoby objąć działaniami informacyjnymi i promocyjnymi na rynku wewnętrznym i zewnętrznym. Odpowiedzą na pytania, czy trzeba tworzyć listę produktów kwalifikowanych oraz kto powinien, poza organizacjami branżowymi i międzybranżowymi, korzystać ze środków promocyjnych. Rozważą poza tym, jaka powinna być rola państwa członkowskich, a jaka Komisji Europejskiej przy wyborze programów, które byłyby współfinansowane. Nowością jest wsparcie na rynku lokalnym – biorący udział w konsultacjach będą zastanawiać się, czy listy beneficjentów nie należałoby rozszerzyć o gminy, samorządy czy grupy producencie. Wyniki konsultacji poznać mamy niebawem. Autorka tekstu, Jolanta Ziętek-Varga przekonuje, że rolnictwo w Europie „potrzebuje ambitnej i skutecznej polityki promocji”. Tymczasem wydaje się na nią coraz mniej pieniędzy: w 2008 r. do dyspozycji było ponad 50 mln euro, w 2009 r. – już 47 mln euro. (es)