To nieprawda, że idea zrównoważonego rozwoju sprowadza się do poklepywania po plecach i dobrych intencji – czytamy na blogu serwisu Harvard Business Review.
Coraz większa presja inwestorów spowodowała, że firmy starają się działać w sposób przejrzysty i dostarczają większą ilość danych o swoim funkcjonowaniu. Co z nich wynika?
Jak czytamy, firmy ograniczające zużycie energii, wody i zmniejszające ilość produkowanych odpadków w przeliczeniu na przychody generują wyższy współczynnik zwrotu z inwestycji (ROI) niż tradycyjnie funkcjonująca konkurencja. Autor wpisu powołuje się na wyniki MoRE World – indeksu składającego się z firm efektywnie wykorzystujących swoje zasoby ze wszystkich branż, z wyjątkiem finansowej. Jak wynika z przedstawionych danych, przez ostatnie osiem lat firmy uwzględniane w MoRE World osiągały lepsze wyniki niż te z globalnego indeksu MSCI World, uwzględniający wyniki z giełd w najbardziej rozwiniętych krajach świata. Na przykład w 2007 roku współczynnik ROI wyniósł prawie 18 proc. w przypadku MoRE World i jedynie 7 proc. w przypadku MSCI World. Również w kryzysowych latach firmy z MoRE World traciły mniej niż te z MSCI World. W 2008 roku pierwsze straciły 39 proc., drugie – 42 proc.
Efektywne wykorzystywanie zasobów nie jest już tylko pustym sloganem. „Jest to kluczowy wskaźnik ekonomicznej działalności firmy, który powinien być śledzony przez każdego managera” – pisze Gerrit Heyns. (ks)