Z analizy przygotowanej w 2011 roku dla rządowego Zespołu do spraw Społecznej Odpowiedzialności Przedsiębiorstw wynika, że inwestorzy coraz częściej sięgają do raportów pozafinansowych spółek oraz stosują selekcję etyczną podczas doboru graczy do portfela inwestycyjnego.
Potrzebę poprawy transparentności działań firm za pomocą zwiększenia ilości i jakości ujawnianych przez nią danych coraz wyraźniej podkreśla Komisja Europejska. Na świecie, a stopniowo także na polskim rynku, rośnie liczba firm raportujących społecznie z zakresu ESG (E – environment, S – social, G – governance). Trwa także dyskusja na temat potrzeby raportów zintegrowanych, a więc corocznych kompleksowych publikacji uwzględniających dane finansowe uzupełnione o informacje dot. ESG. W Polsce pierwszy raport zintegrowany opublikowano (Grupa LOTOS) w 2010 roku jako jeden z niespełna 250 powstałych w tym roku na świecie. Odpowiedzialny indeks amerykański projekt Dow Jones Sustainability Indexes (DJSI) stworzony w 1999 roku, dał impuls do powstawania kolejnych indeksów SRI (Socially Responsible Investment) na różnych rynkach. Według danych Światowej Federacji Giełd indeksów CSR obecnie na świecie jest ich przeszło 50. – Co ciekawe, indeksy spółek odpowiedzialnych społecznie obliczane są zarówno dla rynków uznawanych za rozwinięte (Stany Zjednoczone, Europa), jak również na rynkach takich jak Brazylia czy Republika Południowej Afryki, a więc w krajach, które nie są jednoznacznie uznawane za takie, które przestrzegają praw ochrony pracowników czy środowiska – zauważa Tomasz K. Wiśniewski, przewodniczący Komitetu Indeksów Giełdowych GPW. Uczestnikami indeksów grupujących odpowiedzialnych społecznie uczestników rynku mogą być spółki przestrzegające zasad etyki w biznesie, dbające o środowisko i prawa wszystkich interesariuszy, a proces weryfikacji przestrzegania owych warunków przeprowadzany jest przez niezależnego partnera. Dodatkowo, w przypadku chociażby DJSI nie mogą uczestniczyć spółki zajmujące się produkcją alkoholu, wyrobów tytoniowych, broni, materiałów wybuchowych czy organizacją gier hazardowych. Innym przykładem są produkty amerykańskiego banku inwestycyjnego Morgan Stanley, który od przeszło 40 lat oblicza indeksy zwane MSCI (ang. Morgan Stanley Capital International Index), mające ułatwiać podejmowanie decyzji inwestycyjnych. W ramach MSCI ESG powstały indeksy uwzględniające takie aspekty, jak społeczna odpowiedzialność oraz wpływ na środowisko naturalne. Wprowadzenie nowego ratingu można interpretować jako sygnał wzrostu świadomości akcjonariuszy w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu.
Optymistyczne deklaracje
Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII) we współpracy z dr Moniką Czerwonką (Szkoła Główna Handlowa) zrealizowało badanie „Inwestowanie Etyczne 2011”, którego celem było dostarczenie informacji na temat popularności idei etycznego inwestowania na polskim rynku oraz potrzeb rodzimych inwestorów indywidualnych w zakresie SRI. Na pytanie dotyczące gotowości do zainwestowania w fundusz, którego polityka inwestycyjna oprócz tradycyjnych kryteriów ekonomicznych opierałaby się na względach etycznych, 39 proc. ankietowanych odpowiedziało, że tak, jeśli wyniki byłyby przynajmniej przeciętne, zaś 11 proc. badanych zainwestowałoby w przykładowy fundusz SRI, nawet jeśli wyniki byłyby nieznacznie niższe od przeciętnych. Warto jednak pamiętać, że są to deklaracje, które często nie idą w parze z faktyczną sytuacją rynkową.
Promocja SRI
Odpowiedzialne inwestowanie w Polsce promuje Grupa Robocza ds. Odpowiedzialnych Inwestycji działająca w ramach rządowego Zespołu ds. Społecznej Odpowiedzialności Przedsiębiorstw. Odbywa się to poprzez edukację przedstawicieli rynku finansowego oraz dostarczanie narzędzi wspierających ten typ inwestycji, a także realizację działań na rzecz podniesienia jakości i ilości raportowania danych pozafinansowych przez spółki. Jednym z takich działań jest analiza poziomu raportowania danych pozafinansowych wszystkich 780 spółek notowanych na głównych parkietach GPW w Warszawie oraz New Connect. Co istotne z punktu widzenia zagranicznych funduszy inwestycyjnych, dane mają być dostępne również w języku angielskim. Zdaniem Roberta Sroki, koordynatora wspomnianej Grupy roboczej, SRI wchodzi obecnie w fazę dynamicznego rozwoju, jednak Polska należy do rynków, które ten trend omija. – Inwestorzy nadal podchodzą do danych niefinansowych spółek z dystansem, zwracając uwagę raczej na dane makroekonomiczne. Istnieją jednak etyczne fundusze inwestycyjne TFI SKOK oraz kilka funduszy tematycznych, np. BNP Parias L1 Green Tigers D, Franklin Biotechnology Discovery A, PZU Energia Medycyna Ekologia czy PKO Biotechnologii i Innowacji Globalny – mówi Sroka. Należy jednak przypuszczać, że raporty zintegrowane staną się, jako element transparentności firm, coraz bardziej popularne, a inwestycje typu SRI utwierdzą inwestorów w tym, że są one dobrym wyborem – nie tylko w kontekście społecznym, ale także z powodów biznesowych.