Popularność kierunków studiów związanych z PR nie słabnie. Proces digitalizacji branży PR nawet zwiększa zainteresowanie tym sektorem, a na rynek pracy wchodzą teraz osoby, dla których internet to naturalne środowisko. Co więcej, influencer marketing czy wykorzystanie AI sprawiają, że ta branża zaczyna być jeszcze bardziej atrakcyjna.
Wśród pracodawców z branży public relations, szczególnie w gronie agencji PR, często można jednak usłyszeć o trudnościach ze znalezieniem pracowników, również tych początkujących.
Z czego to wynika?
Okazuje się, że problemem nie jest brak początkujących PR-owców poszukujących zatrudnienia, lecz prawdopodobnie rozmijanie się potrzeb pracowników i pracodawców oraz niezrozumienie oczekiwań młodych ludzi.
Dr Emilia Zakrzewska, wykładowczyni w Katedrze Komunikacji Społecznej i Public Relations Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego, a także Marketing & PR Director w ProService Finteco, przyznaje, że ze strony pracodawców otrzymuje informacje, że nie mogą znaleźć pracowników, ale też od studentów słyszy, że nie mogą znaleźć pracy i praktyk, szczególnie w okresie letnim, mimo licznie wysyłanych zgłoszeń. By połączyć studentów z pracodawcami, postanowiono zorganizować branżowe targi pracy i praktyk.
Pomysł zorganizowania targów „PRosto do PRacy”, które w 2023 roku odbywają się po raz drugi, narodził się przede wszystkim z potrzeby studentów – mówi Emilia Zakrzewska. „Obecnie studenci, którzy realizują specjalizacje public relations, mają ogromną liczbę godzin praktyk do wyrobienia, bo aż 720 godzin. Targi miały i mają pomóc w skojarzeniu studentów z konkretnymi agencjami, pracodawcami, którzy poszukują stażystów” – wyjaśnia przedstawicielka UW. Jak mówi, idea łączy interesy obu stron i jest odpowiedzią na ich rynkowe potrzeby.
„Nie” dla pracy za darmo
Jak zauważa Zakrzewska, jednym z problemów może być oferowanie przez firmy i agencje bezpłatnych staży, co wciąż jest praktykowane przez branżę. „Z racji tego, że często studenci pracują przez pięć dni w tygodniu, po osiem godzin, jak normalni pracownicy, istotne jest, by otrzymywali za to jakieś wynagrodzenie. Nie mówię, że musi ono być wysokie, ale niestety wciąż są firmy, które chcą pozyskiwać stażystów za darmo” – podkreśla wykładowczyni. Na ten aspekt zwraca również uwagę jedna ze studentek Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. „Dla młodych osób, które dopiero wchodzą na rynek pracy, na pewno ważne jest, żeby nie pracować za darmo” – mówi Aleksandra Mikiewicz.
>>> Szukasz praktyk lub pracy? Zobacz najnowsze ogłoszenia na PRoto.pl!
Wsparcie, rozwój, słuchanie potrzeb
Pierwsze miejsca pracy powinny przede wszystkim pozwalać zdobywać nowe umiejętności i doświadczenia. Możliwość rozwoju i wsparcie to kluczowe oczekiwania początkujących PR-owców. Chcą oni także pracować w przyjaznej atmosferze. „Chciałabym pracować i równocześnie doszkalać się w ciekawym miejscu, które zaoferuje mi pracę z interesującymi klientami, nowe projekty i wyzwania. W miejscu pracy chcę czuć inspirację i motywację” – mówi Agata Adamiuk, również studentka WDIB UW. Dodaje ona, że większe zaufanie wzbudzają w niej pracodawcy, którzy decydują się wyjść do potencjalnych pracowników czy do studentów, np. przez pojawianie się na targach pracy, współpracę z uniwersytetami, przychodzenie na zajęcia. Dzięki temu młodzi ludzie mogą poznać potencjalnych pracodawców i współpracowników. „Dobrze jest, gdy można przypisać pewną twarz i osobowość do firmy. Otwarte mówienie o projektach i możliwościach, relacje pracowników dla mnie stanowią podstawę zainteresowania jakąś ofertą” – przyznaje Adamiuk.
Podobnymi przemyśleniami dzieli się Aleksandra Mikiewicz. Jej zdaniem dobrym pomysłem byłoby przeprowadzanie przez pracodawców badań opinii wśród młodych osób lub rozmowy z nimi, żeby lepiej poznać ich oczekiwania i potrzeby. „W zachęceniu młodych do pracy w public relations skuteczne może być również edukowanie i pokazywanie, jak wygląda i na czym polega ta praca, ponieważ wciąż wiele osób błędnie rozumie istotę tego zawodu” – zauważa Mikiewicz.
Pozytywnie zaskoczyło ją w tej pracy doświadczenie wszechstronności zawodu. „W agencjach możemy pracować dla klientów z wielu różnych, często zupełnie skrajnych branż. Dzięki temu PR daje mi ogromny zastrzyk nowej wiedzy każdego dnia i znacznie poszerza moją perspektywę” – mówi Aleksandra Mikiewicz.
„Nie” dla monotonii
Młodzi ludzie potrzebują ciągłych zmian, a od miejsca pracy oczekują możliwości twórczego rozwoju i chcą realizować się kreatywnie. Rutyna, obecna w każdym zawodzie, również w PR, może ich zniechęcać. Jak mówi Emilia Zakrzewska, wchodzący na rynek pracownicy to „ludzie, którzy żyją w szybkim tempie, są bardzo dynamiczni, bardzo kreatywni, ale też potrzebują wielu zmian i chcą, żeby ciągle działo się coś nowego, lubią wyzwania”. „W pracy PR-owca oprócz wielkich kreatywnych projektów jest też żmudna codzienność i pewna rutyna, którą trzeba wykonywać, choćby odpisywać na liczne e-maile” – podkreśla wykładowczyni. Przyznaje, że młodzi ludzie nie wytrzymują długo takiej rutyny. „Są raczej nastawieni na ciągłą kreatywność, twórczość, poznawanie nowych rzeczy” – dodaje. Jej zdaniem agencje popełniają błąd, jeśli na początku nie dostrzegają potencjału i kreatywności młodych osób, dając im do wykonania proste, sztampowe działania – to może bowiem zniechęcać młodych ludzi i sprawiać, że nie będą chcieli zatrzymać się na dłużej w takiej pracy. Zdaniem przedstawicielki UW firmy powinny już na początku sprawdzać kompetencje młodych pracowników i szukać potencjału, który mogą wykorzystać. Jak podkreśla wykładowczyni, początkujący pracownicy branży PR to często studenci drugiego bądź trzeciego roku, którzy mogą już mieć spore umiejętności twarde i miękkie, lecz nie mają jeszcze praktycznego doświadczenia. Oczekiwanie od nich za dużo jeśli chodzi o doświadczenie mija się z celem” – mówi ekspertka.
Czytaj też: ZFPR rusza z kampanią „#PRCrush – Zakochaj się w PR!”
Młodzi stawiają granice
Tym, co może być źródłem nieporozumień między osobami ze starszych pokoleń, np. millenialsami, a najmłodszymi pracownikami branży PR, jest podejście do oddzielania pracy od życia prywatnego i dbanie o czas wolny. „My byliśmy przygotowani do ciężkiej pracy, zostawania po godzinach, do maksymalnego zaangażowania i nie dbaliśmy o swoje zdrowie psychiczne czy work-life balance” – zwraca uwagę Zakrzewska. Młodzi ludzie są gotowi stawiać te granice. Aleksandra Mikiewicz również wskazuje, że dla młodych ważne jest „zachowanie work-life balance przez pracodawców”.
Jak mówi Zakrzewska, dbanie o zdrowie psychiczne i czas wolny jest dla młodych osób bardzo ważne. „To nie znaczy, że nie chce im się pracować, tylko chcą pracować i żyć” – zaznacza. „My często poświęcamy wiele dla pracy, robimy to kosztem swojego życia, oni już nie są zdolni do ponoszenia tych kosztów” – dodaje wykładowczyni. Jak mówi, studenci chcą pracować wydajnie w określonych godzinach i są przekonani, że potrafią to robić – twierdzą, że mają odpowiednie zdolności, żeby odpowiednio zorganizować sobie pracę i chcą być rozliczani nie z godzin, lecz z efektów. Co więcej, oczekują, że praca poza standardowymi godzinami będzie zdarzać się naprawdę wyjątkowo.
Studentki podkreślają, że dla początkujących pracowników ważna jest możliwość dopasowania godzin pracy do planu zajęć na studiach. „Istotnym aspektem jest możliwość pracy zdalnej i elastyczność godzin pracy, dlatego że często młodzi pracownicy to osoby, które jednocześnie studiują” – mówi Aleksandra Mikiewicz.
Minus za wizerunek
Choć Emilia Zakrzewska podkreśla, że z jej doświadczeń wynika, iż młodzi ludzie nie zwracają uwagi na negatywne konotacje wokół PR, które często pojawiają się w mediach, a polityka – z którą nierozerwalnie kojarzy się tzw. „czarny PR” nie jest w czołówce zainteresowań młodych ludzi, to dla studentek nie najlepszy wizerunek PR-u był negatywnym zaskoczeniem. „Moim rozczarowaniem są opinie o PR-ze osób z zewnątrz. Niestety branża wciąż w dużej mierze nie jest postrzegana pozytywnie, a to wszystko wynika po prostu z niewiedzy” – mówi Agata Adamiuk. Jej zdaniem konieczne jest nieprzerwane edukowanie społeczeństwa w tym zakresie. Również Aleksandra Mikiewicz negatywnie odbiera to, jak PR jest widziany przez środowisko zewnętrzne. „Niestety PR dla wielu osób nadal posiada negatywną reputację. Stąd też rodzą się czasem trudne relacje z klientami, odbiorcami, którzy nie wiedzą, czego powinni oczekiwać od PR-owca” – zaznacza.
>>> Szukasz pracownika? Dodaj ogłoszenie na PRoto.pl!
Małgorzata Baran, redaktor naczelna PRoto.pl