Ford sprzedaje komputery na kołach. Banki sprzedają nowoczesne serwisy transakcyjne, a firmy farmaceutyczne aplikacje prozdrowotne do autodiagnozy. Era oddzielania firm technologicznych, jak Apple czy Google od firm reprezentujących tradycyjny przemysł minęła. Dziś firmy z różnych branż biorą udział w technologicznym wyścigu zbrojeń, co zmienia ich strategie komunikacji z grupami docelowymi, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz organizacji.
Big Data
Jedną z konsekwencji wzrostu użytkowania mediów społecznościowych jest ogrom różnego rodzaju danych oraz ich łatwa dostępność, zarówno w środku, jak i na zewnątrz przedsiębiorstwa. Termin „Big Data” odnosi się do agregacji i analizy olbrzymich zasobów danych, które mogą prowadzić do nowych refleksji odnośnie klientów oraz umożliwiać rewizję strategii biznesowej firmy. Szczególnie atrakcyjne jako źródła informacji, są technologie mobilne, które, jak zauważyła Marissa Meyer, CEO Yahoo, mogą sprawić, że oferta firmy staje się znacznie bardziej spersonalizowana. Dodatkowo organizacje tracą wyłączność na dane dotyczące ich przedsiębiorstwa – mają do nich dostęp klienci, pracownicy czy konkurencja. Z kolei narzędzia, które są ogólnodostępne, często są na podobnym poziomie technologicznym lub wyższym od tego, który oferują firmy. Mechanizm ten widać dobrze na przykładzie niewielkiej firmy z Doliny Krzemowej o nazwie Picarro. Za jedyne $70 każdy zwykły obywatel może kupić sobie urządzenie do mierzenia wycieku metanu i dzięki temu śledzić i oceniać działania np. rafinerii. W tym momencie żadna firma energetyczna nie może pozostać obojętna na dane gromadzone przez Picarro.
Korporacje stają się start-up’ami
Po innowacyjnej kampanii prezydenckiej Baracka Obamy w 2008 roku Huffington Post słusznie zauważył, że amerykański rząd jest największym start-upem technologicznym w USA. Podobnie jest z wielkimi korporacjami z ugruntowaną pozycją na rynku. Niektóre z nich tworzą rozwiązania technologiczne przy wsparciu zewnętrznych partnerów, inni kupują rozwiązania z całymi zespołami lub tworzą własne zaplecze. Technologie stają się źródłem dochodów dla firm działających w innych sektorach, np. finansowym – ciekawym przykładem może tu być Dom Maklerski X-Trade Brokers, która w Polsce zatrudnia kilkudziesięciu informatyków, którzy pracują nad autorskimi narzędziami i platformami transakcyjnymi dla inwestorów. Idzie im tak dobrze, że rozwiązania technologiczne sprzedają innym firmom, poprzez odrębną spółkę xFSOL. Innym przykładem może być branża farmaceutyczna. Co raz więcej firm z grupy Big Pharma adoptuje nowe technologie w ramach trendu Pharma 3.0. (obszerną analizę Ernst & Young można przeczytać tutaj) zmieniając swój model biznesowy, który w centrum miał produkt – na usługowy. Dominującym trendem są tu aplikacje mobilne, jak np. LifeScan firmy Johnson&Johnson, która pozwala osobom chorym na cukrzycę gromadzić i zarządzać danymi dotyczącymi ich stężenia glukozy. W Polsce ciekawe projekty w tym obszarze realizuje USP Zdrowie w ramach swojego programu „Stworzone dla zdrowia”.
Od firmy motoryzacyjnej do technologicznej: Ford Motor Co.
Ford jest jedną z firm, które ukształtowały tradycyjny przemysł, i jednocześnie jedną z pierwszych, które zrozumiały, jak nowe technologie zmieniają podejście do biznesu. Esencję zmian wyraził sam Bill Ford, wnuczek Henry’ego, słowami: „Produkowanie tylko większej liczby samochodów nie jest naszą przyszłością”. Zamiast tego Ford postanowił produkować wyrafinowane komputery na kołach. Podobnie jak Facebook czy Twitter, producent samochodów chce zintegrować swoje produkty z codziennym życiem konsumentów, np. poprzez możliwość łączenia się kierowcy samochodu ze swoimi znajomymi czy rekomendowania sobie nawzajem tras, które mogą być szczególnie efektywne lub zabawne. Ford jako jeden z pierwszych w branży zrozumiał też potencjał komunikacyjny mediów społecznościowych, zatrudniając Scotta Monty, specjalistę od nowych mediów i znanego blogera, który stał się ambasadorem firmy w social media. Ci z Was, którzy śledzą działania komunikacyjne Forda, wiedzą, że firma nie komunikuje się jak producent samochodów, ale właśnie jak firma technologiczna rodem z Doliny Krzemowej. Dowodem może być chociażby ogłaszanie nowości produktowych na Mashable.
Zmiany w modelu komunikacji
W zmieniającej się rzeczywistości, firmy muszą, poprzez wdrażanie nowych rozwiązań technologicznych, stać się równie szybkie jak ich otoczenie, jeśli chodzi o mierzenie, monitorowanie, ocenę i odpowiadanie na dane dotyczące produktów i usług firmy oraz ich wpływu na społeczeństwo. Przeobrażenie modelu biznesowego i otoczenia organizacji, spowodowane przez rozwój nowych technologii, wymusza też oczywiste zmiany w modelu komunikacji firm. Oto niektóre z nich:
Zmiana w sposobie pozycjonowania produktów
Nowe technologie zmieniają wizerunek firm i ich pozycjonowanie się na rynku. Przykładem może być opisany przypadek Forda, który zamiast szybkich czy ekonomicznych samochodów sprzedaje „komputery na kołach” (ang. „sophisticated computers-on-wheels”). Na polskim rynku warto wspomnieć o Mbanku, który kilka dni temu promował w blogosferze technologicznej swój nowy serwis internetowy. W tym przypadku rozwiązania technologiczne wspierają wizerunek „nowoczesnego banku przyszłości”.
Inne wprowadzanie produktów na rynek – konieczność dialogu z użytkownikiem
Launch nowej usługi/produktu w firmie technologicznej charakteryzuje się tym, że wypuszczenie produktu na rynek, szczególnie jeśli jest nim np. aplikacja, to dopiero początek, a nie koniec procesu. Celem działań komunikacyjnych jest tu nie tyle promocja nowej usługi, co zebranie opinii zwrotnych od użytkowników i zaangażowanie liderów opinii w testowanie, aby kolejna wersja była lepsza i dostarczała konsumentom realnej wartości.
Tworzenie platform dla programistów
Tworzenie otwartych platform dla programistów, którzy mogą dodawać swoje aplikacje jest chlebem codziennym dla firm technologicznych, jak np. Facebook. Firmy z innych branży podążają tym śladem, co sprawia, że zyskują nową grupę docelową w strategii działań komunikacyjnych – dostawców rozwiązań informatycznych.
Ścisła współpraca PR i firmowego zaplecza IT
Przy komunikacji nowych rozwiązań technologicznych, szczególnie aplikacji mobilnych lub usług online, dział PR musi ściśle współpracować z działem IT, aby na bieżąco zbierać opinie zwrotne od użytkowników i w miarę możliwości naprawiać usterki i informować o tym konsumentów.
Zwiększenie transparentności i działanie w czasie rzeczywistym
Rozwój mediów społecznościowych zmusił firmy do wykonania kroku w stronę zmiany modelu komunikacji i zwiększenia transparentności, ale to dopiero początek. Dziś nie tylko komentarzy konsumentów w sieci należy się bać, ale narzędzi, takich jak Picarro, które dają każdemu możliwość zbierania informacji o naszej firmie. Media społecznościowe i rozwój technologii stworzyły nowy wymiar dla działań CSR – zgodnie ze słowami Scotta Harrisona, założyciela organizacji charytatywnej „Water”: „bądź dobry lub zostań ukarany” (ang. be good or be punished). Firmy, które próbują coś zamieść pod dywan, w dobie świadomych konsumentów z często ekspercką wiedzą i dostępem do nowych technologii, mają niewielkie szanse na sukces.
Osobom zainteresowanym tematem wpływu mediów społecznościowych na model biznesowy firmy polecam tekst Dawida Pachy – „Social Media w modelu biznesowym firmy”.
Artykuł pochodzi ze strony Webkomunikacja.pl