Najważniejsze informacje
- Największy zasięg (blisko 465 mln potencjalnych kontaktów) uzyskały publikacje, w których wspominano o Rafale Trzaskowskim. Oznacza to, że statystyczna osoba powyżej 15 roku życia mogła się spotkać w mediach z informacją o tym kandydacie średnio 14 razy.
- W telewizji najwięcej razy o Trzaskowskim mówiła stacja wPolsce24. Identycznie jest w przypadku Karola Nawrockiego. Przekaz o kandydatach był jednak zupełnie odmienny. Z kolei Sławomir Mentzen najczęściej był wspominany w TVN24.
- Kandydat Konfederacji kolejny tydzień z rzędu uzyskuje największy zasięg w mediach społecznościowych – zarówno w obszarze zasięgu postów, jak i liczby publikacji własnych. Obok Mentzena i Trzaskowskiego w pierwszej trójce pod względem liczby wyświetleń wpisów własnych na TikToku, YouTubie oraz X ponownie znalazła się Magdalena Biejat.
- Wśród wypowiedzi kandydatów prawicowych (Karola Nawrockiego, Sławomira Mentzena i Marka Jakubiaka) można było spotkać fałszywe i propagandowe narracje na temat migracji i Unii Europejskiej. Rafał Trzaskowski z kolei powiedział nieprawdę dotyczącą obietnicy podniesienia kwoty wolnej od podatku.
Analitycy Instytutu Monitorowania Mediów oraz Demagoga do końca kampanii wyborczej będą przyglądać się obecności kandydatów na urząd prezydenta w mediach. Co tydzień publikowane będą dane na temat zasięgów, jakie uzyskały treści na ich temat oraz ich własne materiały wyborcze. Analizowane są zarówno media społecznościowe, jak i tradycyjne – prasa, radio i telewizja.
Niniejszy raport obejmuje analizę treści opublikowanych w mediach w okresie od 31 marca do 6 kwietnia 2025 roku.
Trzaskowski z największym zasięgiem w mediach
Według danych Instytutu Monitorowania Mediów (IMM) od 31 marca do 6 kwietnia 2025 roku największy zasięg we wszystkich mediach uzyskały informacje dotyczące Rafała Trzaskowskiego – było to prawie 465 mln potencjalnych kontaktów z przekazem. Oznacza to, że statystyczny Polak powyżej 15 roku życia miał kontakt z informacją na temat lidera rankingów sondażowych średnio 14 razy.
33 proc. osiągniętego przekazu przypada na materiały telewizyjne (154 mln kontaktów). To również najwięcej ze wszystkich kandydatów.
Na drugim miejscu rankingu medialnej aktywności kandydatów uplasował się Sławomir Mentzen z wynikiem 435 mln kontaktów. W przypadku tego kandydata decydujące znaczenie ponownie miały media społecznościowe, których udział w całościowym zasięgu to 60 proc. (261 mln), podobnie jak w poprzednim tygodniu.
Czytaj też: Kandydaci na prezydenta w mediach. Mentzen liderem w socialach
Trzecie miejsce należy do Karola Nawrockiego, który uzyskał zasięg niespełna 298 mln, z czego 135 mln wygenerowały informacje z telewizji. Tuż za podium znalazł się Szymon Hołownia z łącznym zasięgiem na swój temat we wszystkich mediach na poziomie 239 mln kontaktów z przekazem.
wPolsce24 mówi najczęściej o Trzaskowskim i Nawrockim
W mediach klasycznych największe zasięgi generuje telewizja. Spośród ogólnopolskich kanałów telewizyjnych najwięcej wzmianek na temat Rafała Trzaskowskiego było w stacji wPolsce24 (229 z 1250). Analiza IMM pokazuje jednak, że kandydat KO często był w niej przedstawiany w negatywnym świetle.
W materiałach wPolsce24, ale też Republiki (33 wzmianki) Trzaskowski jawi się jako antypatriotyczna postać, w pełni zależna od Donalda Tuska. W publikacjach tych dwóch stacji Trzaskowskiemu wytyka się, że jest zwolennikiem masowej imigracji oraz osobą, która maskuje swoje poglądy na czas kampanii.
Spośród wszystkich stacji wPolsce24 najwięcej razy wspomniała także o Karolu Nawrockim (167 wzmianki z 1000, które ukazały się we wszystkich telewizjach ogólnopolskich). Przekaz na temat kandydata PiS jest zgoła odmienny. Nawrocki jest przedstawiany jako kandydat, który mógłby uratować Polskę przed rządami Donalda Tuska.
W TVN24 często o Nawrockim i Mentzenie
Niewiele rzadziej o Nawrockim wspomina TVN24 (164 wzmianki). W materiałach tej stacji Nawrocki przedstawiany jest w negatywnym kontekście na tle innych kandydatów.
Przykładowo 6 kwietnia 2025 roku w „Faktach” wskazano, że Karol Nawrocki ze zrozumieniem przyjął cła nałożone przez Stany Zjednoczone na państwa UE. Bez dodatkowego komentarza zestawiono tę informację z wypowiedzią Rafała Trzaskowskiego, który w pobłażliwym tonie tłumaczył Nawrockiemu, jak działają cła.
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Sławomira Mentzena. Żadna inna stacja niż TVN24 nie wspomina o kandydacie Konfederacji częściej. Mentzen, podobnie jak Nawrocki, również przedstawiany jest tam w krytycznym świetle.
31 marca w „Faktach” materiał dotyczący jego wypowiedzi na temat aborcji zaczyna się od słów: „Sławomir Mentzen może uciekać przed pytaniami wyborców i dziennikarzy, ale nie uda mu się uciec od oceny własnych poglądów”.
W minionym tygodniu w TVN24 łącznie ukazało się aż 110 przekazów dotyczących Mentzena. Warto podkreślić, że to właśnie ta stacja najczęściej relacjonuje działania wszystkich kandydatów – w ciągu siedmiu dni wyemitowała aż 674 materiały dotyczące kampanii prezydenckiej.
Mentzen cały czas z największymi zasięgami w social mediach
Mentzen pozostaje wciąż liderem, jeżeli chodzi o media społecznościowe. Tylko w social mediach informacje na jego temat wygenerowały 261 mln kontaktów z przekazem. Odpowiada to za 3/5 jego ogólnego zasięgu we wszystkich mediach.
Pod względem zasięgu w mediach społecznościowych Mentzen nie ma sobie równych. Informacje o Rafale Trzaskowskim osiągnęły 168 mln potencjalnych kontaktów z przekazem. Nawrocki i Hołownia mieli pięciokrotnie mniejsze zasięgi w social mediach od Mentzena (nieco powyżej 50 mln kontaktów z przekazem).
Trzaskowski skraca dystans, ale wciąż wyraźnie traci do Mentzena
Mentzen przewodzi także stawce w mediach społecznościowych na profilach własnych. O ile poprzednio polityk Nowej Nadziei największe zasięgi zyskiwał na TikToku, tak tym razem najwięcej wyświetleń przyniósł mu portal X.
Kandydat Konfederacji budzi również największe zaangażowanie społeczności – jego posty ze wszystkich profili przyniosły ponad 2 mln polubień, komentarzy i udostępnień (te ostatnie mają największe znaczenie dla poszerzania organicznego zasięgu).
Drugim angażującym kandydatem był Rafał Trzaskowski (0,5 mln interakcji), a na trzecim miejscu jest Karol Nawrocki (0,3 mln interakcji). Co ciekawe, na Facebooku niewiele mniej angażujące od postów Trzaskowskiego i Nawrockiego, są wpisy Grzegorza Brauna.
Biejat druga na TikToku
Magdalalena Biejat osiąga dobry wynik na TikToku. W jej przypadku to był najbardziej zasięgowy kanał własny, w którym kandydatka Lewicy miała większą liczbę wyświetleń niż Rafał Trzaskowski.
Analiza za pomocą narzędzia Social Blade pokazuje, że Biejat rośnie dynamicznie liczba obserwujących na TikToku. O ile jeszcze pod koniec marca Trzaskowski i Biejat byli na podobnym poziomie, to obecnie kandydatka Lewicy ma ich więcej od kandydata KO o blisko 25 tys.
Posty Biejat są nie tylko bardziej zasięgowe, lecz także bardziej angażują odbiorców. Na TikToku senatorka ustępuje tylko Mentzenowi. Inaczej sytuacja wygląda na Facebooku, YouTubie, Instagramie i X, gdzie Biejat ma gorsze wyniki od innych kandydatów.
Fałsz Trzaskowskiego o kwocie wolnej
W ubiegłym tygodniu wśród kandydatów startujących na urząd prezydenta nie zabrakło fałszywych i wprowadzających w błąd wypowiedzi lub materiałów.
Głośnym echem odbiła się dwugodzinna konferencja prasowa Rafała Trzaskowskiego. To właśnie ona była jednym z trzech najczęściej padających sformułowań w klasycznych mediach w odniesieniu do kandydata KO – wynika z analizy IMM. W trakcie spotkania z dziennikarzami Trzaskowski odciął się od obietnicy podwyższenia kwoty wolnej od podatku, twierdząc, że nie składał takiej deklaracji przed wyborami parlamentarnymi.
Polityk nie powiedział prawdy. We wrześniu 2023 roku podczas spotkania zorganizowanego w ramach kampanii wyborczej Trzaskowski zaproponował podwyższenie kwoty wolnej do 60 tys. zł.
Dezinformacja migracyjna ze strony Nawrockiego i Jakubiaka
Raport Demagoga w sprawie dezinformacji i operacji wpływu przed wyborami prezydenckimi wykazał, że jednym z tematów, który próbowano wykorzystać do manipulowania społeczeństwem, była migracja.
W sieci można było natrafić na liczne nagrania przedstawiające modlących się w Polsce muzułmanów w dniu ich święta Al-Fitr, czyli końca ramadanu. Filmiki zostały wykorzystane, aby stworzyć wrażenie ogromnego wzrostu migracji z osób państw muzułmańskich do Polski. Tak też sytuację przedstawił Karol Nawrocki w nagraniu na TikToku oraz X. Na tej drugiej platformie był to najbardziej zasięgowy wpis kandydata na przestrzeni tygodnia.
Kandydat PiS sugerował przy tym, że jest to efekt „przerzucania” migrantów z Niemiec do Polski. Politycy wykorzystują informację o znaczącym wzroście osób zawracanych na granicy polsko-niemieckiej po przywróceniu kontroli granicznych w październiku 2023 roku, by przekonywać, że są to osoby „przekazywane” z Niemiec do Polski.
Z kolei Marek Jakubiak w wystąpieniu sejmowym opublikowanym na Facebooku zgodnie z prawdą stwierdził, że w ostatnich dniach muzułmanie w Polsce świętowali koniec ramadanu. Przy czym dodał, że „ma to miejsce pierwszy w tysiącletniej historii Rzeczypospolitej”. Co już prawdą nie jest, ponieważ muzułmanie obchodzili święto w Polsce w poprzednich latach, o czym informowały media (1, 2). Nagranie zdobyło 335 tys. wyświetleń i było drugim najbardziej angażującym postem Jakubiaka w ubiegłym tygodniu.
W tematyce migracji ponownie powrócił temat Centrów Integracji Cudzoziemców (CIC). Karol Nawrocki mówił o tym, że w całej Polsce pod patronatem Tuska i Trzaskowskiego powstają takie centra. Nie dodał jednak, że program został zapoczątkowany przez rząd PiS, a centra nie mają zapewniać zakwaterowania. Ponadto są one głównie przeznaczone dla osób z Ukrainy i Białorusi.
Zielony Ład narzucony przez Brukselę? Fałszywy przekaz Nawrockiego
W antyunijną retorykę wpisuje się też przekaz Karola Nawrockiego dotyczący Zielonego Ładu – była to jedna z najczęściej pojawiających się fraz w mediach klasycznych w odniesieniu do szefa IPN. Kandydat z poparciem PiS przekonuje, że polityka klimatyczna jest narzucona Polsce przez Brukselę, podczas gdy zgodę na przyjęcie aktów prawnych składających się na Zielony Ład, musiały wyrazić państwa członkowskie w Radzie UE.
Ponadto Nawrocki zapewnia, że gdy zostanie prezydentem, wniesie do Sejmu projekt ustawy zobowiązujący rząd do wycofania się z unijnej polityki klimatycznej. Formalnie jest to niemożliwe, ponieważ akty prawne takie jak unijne rozporządzenia są stosowane bezpośrednio. Z kolei niewykonywanie przyjętych już dyrektyw, byłoby niezgodne z literą prawa i mogłoby się wiązać z karami finansowymi.
Braun powtarza przekazy zgodny z rosyjską narracją
Grzegorz Braun udzielił wywiadu Krzysztofowi Stanowskiemu w Kanale Zero. Nagranie zdobyło ponad 2 mln wyświetleń. W wypowiedziach polityka Konfederacji Korony Polskiej nie zabrakło antyukraińskiej propagandy, której jest jednym z niechlubnych liderów w mediach społecznościowych.
Braun w Kanale Zero stwierdził, że w Ukrainie obowiązuje „banderowski reżim”. W jego przekonaniu, w wyniku wojny za naszą wschodnią granicą to Polska, a nie Ukraina, Rosja czy Białoruś, rozbroiła się najbardziej, tracąc najwięcej czołgów. Z tym że to nieprawda. Polska przekazała Ukrainie ponad 350 czołgów. Nie wiadomo, ile z nich stracono w walce. Wiadomo natomiast, że Rosjanie łącznie stracili ponad 3,5 tys. pojazdów, a więc dziesięciokrotnie więcej niż Polska wysłała Ukrainie.
Fałszywą wypowiedź Brauna wykorzystał następnie profil Ekonomat, który szerzy na X treści o nastrojach antyukraińskich.
Mentzen powiela mity o regulacjach UE
Tematyka rzekomo kolejnych absurdalnych unijnych regulacji wraca jak bumerang. Tym razem Sławomir Mentzen podczas jednego ze swoich spotkań z sympatykami powiedział, że Unia Europejska nakłada obowiązek rejestracji każdej kury. To fałsz. Na łamach Demagoga wyjaśniono, że drób hodowany na własny użytek nie musi być rejestrowany.
Zdjęcie główne: facebook.com/Nawrocki25