Red. PRoto: W połowie marca informowaliśmy o tym, że Brytyjska Centrala Turystyki VisitBritain zachęca Polki do spędzania weekendów w Wielkiej Brytanii. Dlaczego zdecydowali się Państwo na promocję Wielkiej Brytanii wśród polskich kobiet?
Joanna Sosnowską, przedstawicielka Brytyjskiej Centrali Turystyki VisitBritain w Polsce: Jesienią ubiegłego roku zachęcaliśmy polskich fanów piłki nożnej do męskich wyjazdów na mecze Premier League. Dla kontrastu, kolejną kampanię skierowaliśmy do kobiet. Kiedy panowie organizują wypady na mecze ligi angielskiej, panie mogą w tym czasie wyruszyć na zakupy do Londynu. Niegdyś panowie spotykali się w klubach dżentelmenów, a angielska pisarka i feministka Virginia Woolf zachęcała kobiety do organizacji „własnych pokojów”. VisitBritain zachęca Polki do organizacji weekendowych wypadów do Wielkiej Brytanii, które cieszą się popularnością w krajach Europy Zachodniej.
Red.: Jaki stworzeniu jakiego wizerunku wybranych miast najbardziej Państwu zależy?
JS: Samuel Johnson powiedział, że „człowiek, który jest zmęczony Londynem, jest zmęczony życiem”, dlatego też chcemy promować Londyn jako miasto wyprzedzające swoje czasy, oferujące niesamowite przeżycia w superszybkim tempie. Liverpool to oczywiście dom zespołu The Beatles i klubu piłkarskiego Liverpool FC, ale również miasto oferujące mnóstwo atrakcji kulturalnych (w 2008 roku mianowano je Europejską Stolicą Kultury). Manchester, kiedyś duże miasto przemysłowe, dzisiaj jest symbolem świetnej zabawy klubowej. Stolica Szkocji wyróżnia się z kolei wyjątkowym połączeniem historycznego starego miasta i eleganckiego, neoklasycznego nowego miasta. Cardiff, najmłodsza stolica europejska z gotyckim zamkiem, to najmłodsza stolica Europy posiadająca kompleksy sportowo-rozrywkowe, sklepy i kosmopolityczny klimat.
Red.: Jakimi kanałami starali się Państwo docierać do swojej grupy docelowej i jak grupę tę Państwo definiowali (kobiety-studentki, kobiety aktywne zawodowo, kobiety-matki?)?
JS:Na potrzeby kampanii powstała specjalna podstrona www.visitbritain.pl/lejdis, na której zamieściliśmy opisy i zdjęcia najbardziej rozrywkowych miast w Wielkiej Brytanii. Panie odwiedzające stronę mogły również sprawdzić swój profil osobowościowy i dobrać atrakcje turystyczne, które odpowiadają ich zainteresowaniom. Zależało nam przede wszystkim na wypromowaniu strony i dotarciu głownie do pań, które korzystają z Internetu. Dlatego też podczas planowania kampanii postanowiliśmy skupić się w 80% na działaniach on-line, a w 20% na prasie kobiecej oraz innych działaniach PR, m.in. zorganizowaliśmy krótką akcję uliczną. Aktorzy odgrywali scenki z Monty Pythona i zaczepiali przechodniów, rozdając ulotki promujące kampanię oraz towarzyszący jej konkurs. Te same ulotki były także dystrybuowane w jednej z sieci salonów piękności w Warszawie.
Red.: Które z wybranych kanałów komunikacyjnych okazały się do tej pory najskuteczniejsze? Jakie są pierwsze efekty akcji?
JS: Jednym z nadrzędnych celów VisitBritain jest promowanie polskojęzycznej witryny www.visitbritian.pl, na której można znaleźć informacje turystyczne o Wielkiej Brytanii. W komunikacji skupiamy się głównie na działaniach on-line i to one przynoszą najlepsze rezultaty.
Red.:. Czy planują Państwo działania promocyjne, które będą skierowane do wybranej grupy konsumentów? Jeśli tak – na kogo tym razem będą Państwo stawiać.
JS:W tym roku planujemy promować muzykę brytyjską, a wiadomo muzyka łączy pokolenia…
Rozmawiała Kinga Kubiak