PRoto.pl: Ostatnia edycja Golden Drum, w opinii niektórych polskich jurorów pokazała, że duży wpływ na jakość kampanii ma rewolucja digitalowa i wzrost znaczenia branded contentu. W tym roku w konkursie pojawiły się dwie nowe kategorie: Media i Branded Content. Czy to oznacza, że organizatorzy festiwalu mieli podobne spostrzeżenia?
Borut Odlazek, Communications Manager, Golden Drum Festival 2014: Branża wciąż się zmienia, a festiwal chce rozwijać się na równi z nią. To także znak czasów – komunikacja w obszarze marketingu potrzebuje być na nowo zdefiniowana. Będziemy świadkami wielu doskonalone zorganizowanych i twórczych kampanii z dziedziny Media i Branded Content. Mamy nadzieję, że zachęcimy agencje zajmujące się reklamami digital do wzięcia udziału w tegorocznym konkursie, ponieważ to też dla nich ogromna szansa, by zostać zauważonym na dłużej.
PRoto.pl: Dodatkowo, po raz pierwszy wręczone zostaną nagrody Good Cause Grand Prix – dla projektów o charakterze społecznym. Skąd pomysł na tę kategorię?
B.O: Wszyscy jesteśmy coraz bardziej świadomi problemów, które dotyczą naszego środowiska oraz różnych kwestii społecznych. Nie możemy zapominać, że reklama, PR, a także branża digital – wszystkie te dziedziny posiadają niezwykłą moc, które mogą pomóc w rozwiązywaniu różnych problemów. Podczas poprzednich edycji mieliśmy szansę zobaczyć naprawdę mocne kampanie: New Moment New Ideas Skopje, Rak’n’Roll Records (180 heartbeats + JUNG v. MATT) czy Język Polski jest ĄĘ (Ogilvy&Mather Warsaw). Teraz chcieliśmy podkreślić ich znaczenie.
PRoto.pl: W Polsce specjaliści coraz częściej zwracają uwagę, że zacierają się granice między PR-em a marketingiem , bo z perspektywy konsumenta to jest po prostu komunikacja. Jaki pogląd dominuje w Słowenii?
B.O: Według mnie istnieje fundamentalna różnica między public relations i marketingiem, ale obie dziedziny dążą do osiągnięcia tego samego celu: chcą motywować konsumentów i społeczeństwo do działania. Jak to robią? Z pewnością w różny sposób, ale zawsze w tym samym celu. Oba obszary komunikacji są niezmiernie ważne – żeby je poznać, czegoś się od nich nauczyć, jak również odkryć, w jaki sposób mogą ze sobą współpracować. Festiwal skupia się nie tylko na reklamie. Dotyczy wszelkich obszarów, w których kreatywność i wyniki są wyraźnie widoczne. Public Relations jest bardzo ważną kategorią, od której Golden Drum otrzymuje wiele interesujących propozycji, jak na przykład zeszłoroczne „Why don’t you come over?” przygotowane przez GMP Advertising czy wcześniej wspomnianą kampanię ĄĘ. W Słowenii również mamy przypadki osobnych działań PR i marketingu, ale i przykłady, w których te dwie branże współpracują razem. Podobną zależność obserwujemy przy kampaniach jednokanałowych i wielokanałowych. Niektóre projekty doskonale sprawdzają się przy pojedynczym kanale, ale niektóre wręcz wymagają połączenia się z innymi, by sprawnie funkcjonować.
PRoto.pl: To 21. edycja konkursu. W jakim kierunku, z perspektywy czasu, zmierzają kampanie przygotowane przez kraje „Nowej Europy”?
B.O: Z każdym rokiem obserwujemy bardzo dobre, kreatywne kampanie, ze świetnym wykonaniem i ważnym, silnym przekazem. Golden Drum wyróżnia „Genui loci”, czyli duch miejsca. Aspekt historyczny, środowiskowy, tak często pomijany przy innych konkursach, tu ma bardzo duże znaczenie. Analizując kampanie z „Nowej Europy” często musimy wziąć pod uwagę, że są one mocno osadzone kontekstowo.
PRoto.pl: No właśnie, a co z odwołaniem do aktualnych wydarzeń? Czy Pana zdaniem, Golden Drum jest właściwym miejscem np. do dyskusji na temat konfliktu rosyjsko-ukraińskiego?
B.O: Postawmy sprawę jasno: Golden Drum Festiwal jest miejscem, gdzie nagradza się za kreatywność w dziedzinie komunikacji. Komunikacja odgrywa ważną rolę i może mieć ogromny wpływ na rozwiązywanie problemów społecznych, natomiast sprawy polityczne muszą być rozwiązywane tylko na scenach politycznych. Świat biznesu ma do pokonania wiele kwestii politycznych, ale należy zachować swój profesjonalizm: trzeba respektować się jako osoby i jednocześnie jako koledzy z pracy/branży. Jaki to będzie miało wpływ na festiwal – zobaczymy, ale na pewno jesteśmy optymistami.
Rozmawiała: Magdalena Wosińska