.

 

Mama Ginekolog „wyraża żal”. NFZ nałożył karę na szpital, w którym pracuje lekarka

dodano: 
23.03.2023
komentarzy: 
0

Narodowy Fundusz Zdrowia zakończył kontrolę w sprawie lekarki Nicole Sochacki-Wójcickiej, znanej jako Mama Ginekolog. Na Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM, w którym pracuje influencerka, nałożono karę ponad 25 tys. zł za niesłuszną hospitalizację. Sprawa lekarki została też skierowana do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Warszawie. Sochacki-Wójcicka zadeklarowała, że pokryje koszty kary finansowej, którą otrzymał szpital.

Postępowanie NFZ wszczęto na skutek wypowiedzi Mamy Ginekolog, która na początku lutego 2023 roku w instagramowej relacji na żywo wyznała, że przyjmowała bez kolejki znajomych, rodzinę, a także niektóre obserwatorki w gabinecie finansowanym przez NFZ oraz że została „potajemnie” przyjęta do szpitala, w którym pracuje, tylko po to, by mogła opiekować się swoim dzieckiem.

Czytaj więcej: Mama Ginekolog zgłoszona do Izby Lekarskiej. NFZ reaguje

Skandal z Mamą Ginekolog. Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM wydaje oświadczenie

Wypowiedzi influencerki wywołały medialną burzę i sprowadziły na lekarkę i miejsce jej zatrudnienia kontrole. Po wybuchu kryzysu Mama Ginekolog na chwilę przestała udzielać się w mediach społecznościowych, po kilku dniach wróciła jednak do publikowania.

Czytaj więcej: Czy Mama Ginekolog radzi sobie z kryzysem wizerunkowym? Eksperci oceniają

22 marca 2023 roku NFZ opublikował komunikat o zakończeniu postępowania sprawdzającego w tej sprawie. UCZKiN zostało wezwane do zapłaty kary umownej w wysokości ponad 25 tys. zł za „niesłusznie sprawozdaną i rozliczoną hospitalizację”.

„Po analizie m.in. dokumentacji medycznej i rozliczeń UCZKiN z Mazowieckim Oddziałem Wojewódzkim NFZ, kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w przypadku jednej hospitalizacji lek. Nicole Sochacki-Wójcickiej, trwającej 10 dni” – czytamy w komunikacie NFZ. Jak wyjaśnia fundusz, z wpisów w indywidualnej dokumentacji medycznej wynika, że w tym przypadku nie było wskazań do hospitalizacji, a leczenie powinno odbywać się w ramach opieki specjalistycznej (ambulatoryjnej). „W szpitalu jedyną formą opieki odnotowaną w dokumentacji medycznej na całe 10 dni hospitalizacji była kontrola stanu ogólnego pacjentki. Odnotowana została tylko jedna obserwacja lekarska i to z dnia wypisu. Mimo braku jakichkolwiek podstaw, które byłyby odnotowane przez placówkę, hospitalizacja została sprawozdana przez UCZKiN do NFZ, tym samym sfinansowana ze środków publicznych” – przekazuje NFZ. „Jest to wprost naruszenie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych” – wyjaśnia fundusz i dodaje, że właśnie dlatego na UCZKiN nałożono karę umowną w wysokości 25,1 tys. zł, która ma zostać opłacona w ciągu 14 dni.

Co więcej, NFZ zapowiedział także regularną kontrolę list oczekujących w placówce, wskazując na „brak należytej współpracy ze strony UCZKiN w postępowaniu sprawdzającym”. Ma to związek ze wspomnianym przyjmowaniem pacjentów poza kolejnością w ramach kontraktu z NFZ. „W trakcie czynności sprawdzających UCZKiN nie przekazywał lub opóźniał przekazywanie dokumentacji wymaganej przez kontrolerów NFZ. Mimo zapewnień, do tej pory UCZKiN nie udostępnił też Narodowemu Funduszowi Zdrowia ustaleń z prac wewnętrznego zespołu, który został powołany przez władze placówki do zbadania tej sprawy” – informuje NFZ w komunikacie. Jak wskazano, związku z „uzasadnionymi wątpliwościami” dotyczącymi współpracy z UCZKiN zakończono działania sprawdzające i wszczęto regularną, kompleksową kontrolę w tym szpitalu.

NFZ zajął się także zachowaniem samej lekarki. Fundusz skierował zawiadomienie do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej. W ocenie NFZ postępowanie Sochacki-Wójcickiej „jest niewłaściwe i nosi znamiona naruszenia Kodeksu Etyki Lekarskiej”.

Mama Ginekolog odniosła się do sprawy w poście na Instagramie. 23 marca 2023 roku napisała, że „wyraża żal” i zadeklarowała pokrycie kosztów kary nałożonej na szpital. „Kwotę tę wpłacę na należącą do szpitala Fundację UCZKiN, która zajmuje się wsparciem jego rozwoju” – przekazała. „Z pokorą przyjmuję także naganę otrzymaną od zarządu UCZKiN. Jednocześnie bardzo przepraszam za szum medialny, który powstał wokół mojej osoby i mojego pracodawcy” – dodała we wpisie.

Źródło: instagram.com/mamaginekolog

(mb)

Źródło:

Zdjęcie główne: instagram.com/mamaginekolog
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin