Wizerunek armii USA

Portal alternet.org zamieścił artykuł podsumowujący współpracę armii USA ze służbami PR-owskimi, która miała zwiększyć zainteresowanie młodych Amerykanów służbą w wojsku. Autorka, Diane Farsetta, porównuje też obraz armii w mediach w czasie prowadzenia kampanii do obecnej sytuacji. Aby zwiększyć pobór, armia już od roku 2000 korzystała m.in. ze wsparcia agencji Ketchum, a podjęte działania były zaplanowane na kilka lat. Agencja swoją kampanię oparła na szczegółowych badaniach i sondażach przeprowadzanych m.in. wśród rodziców dzieci w wieku poborowym. Pytano o ich stosunek do służby wojskowej, obawy i ewentualne korzyści, jakie widzą we wstąpieniu ich dzieci do wojska, a także o to, jaka jest ich zdaniem rola armii w rozwoju kraju.
Na podstawie wyników badań opracowano przesłania kampanii medialnej oraz określono media, które w największym stopniu miano wykorzystać w komunikacji. W kampanii skupiono się na przekazach telewizyjnych i radiowych, a także na komunikacji internetowej. Przesłania kampanii PR-owskich w ostatnim czasie podkreślają przede wszystkim rolę wojska w walce z terroryzmem. Jednak, zdaniem autorki artykułu, obecna sytuacja polityczna USA, przedłużająca się wojna w Iraku, niepewna sytuacja w Afganistanie, wpływają raczej niekorzystnie na wizerunek wojsk amerykańskich. (psp)