Barack Obama w USA staje się ikoną popkultury, donosi wirtualne wydanie Chicago Tribune. Właściciele sklepów z pamiątkami i rozmaitymi gadżetami twierdzą, że rzeczy z jego podobizną są równie popularne, jak te z wizerunkiem Jezusa.
Żaden z dotychczasowych amerykańskich przywódców, ani inna powszechnie rozpoznawalna osoba, nie cieszył się tak dużym zainteresowaniem opinii publicznej, jak przyszły prezydent USA. Ilość i różnorodność produktów z jego wizerunkiem jest oszałamiająca – czytamy w tekście. Są wśród nich nawet takie, jak guziki czy ręczniki, pisze dziennikarz Azam Ahmed. Z danych publikowanych w tekście wynika, że zyski z komercyjnego wykorzystania wizerunku Obamy przekraczają już 100 mln dolarów.
Profesor marketingu Bruce Newman z DePaul University przekonuje, że zakupowa „obamomania” jest typowym dla Amerykanów komercyjnym odbiciem politycznej fascynacji danym politykiem.(ał)