Ludzie nie ufają politykom, a PR kojarzy się z dobrymi zarobkami – wynika z badania przeprowadzonego w styczniu przez Opinium Research.
Na podstawie odpowiedzi 2 tys. brytyjskich internautów sporządzono ranking zawodów najmniejszego zaufania. Pierwsze miejsce zajęli politycy, wyprzedzając finansistów, agentów nieruchomości oraz dziennikarzy.
Jak zaznaczono w komentarzu do wyników badania, słaby wynik polityków nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę afery dotyczące wydawania przez nich publicznych pieniędzy. Cris McCrudden z agencji Speed zauważa jednak, że część polityków zaczyna swoja karierę z dobrymi intencjami. „Znam osobiście paru początkujących polityków, którzy postanowili zająć się polityką, aby móc zmienić pewne rzeczy i uczynić świat lepszym. Fakt ten sprawia, że jeszcze bardziej przygnębiające stają się doniesienia o politykach i niegdysiejszych idealistach, którzy teraz przepisują swoje nieruchomości, aby uniknąć podatków i promują wprowadzanie ustaw, które sami spaliliby na ulicy, gdyby byli młodsi. Nikt nie lubi hipokrytów” – reasumuje McCrudden.
Opinium Research przeprowadziło także badanie dotyczące postrzegania branży PR. Wynika z nich, że branża ta jest uznana za dobrze opłacaną (31 proc. odpowiedzi), odpowiednią do zrobienia kariery (9 proc.) i młodą (11 proc.). Tylko 3 proc. uznało branżę PR za godną zaufania. Natomiast 15 proc. respondentów było odmiennego zdania, uznając PR za niegodny zaufania. 14 proc. stwierdziło także, że PR jest niepotrzebny. Nikt nie uznał natomiast branży PR za źle opłacaną.(ks) Wyniki badania
