W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o tym, że niektóre lokale sieci KFC w Wielkiej Brytanii zostały zamknięte ze względu na problemy w dostawie kurcząt. Wiele osób twierdziło, że to „koniec świata”.
Jak podaje adweek.com, niektórzy rozczarowani klienci sieci brak kurczaków w restauracjach zgłaszali nawet organom ścigania. Policja w Londynie i Manchesterze musiała informować, że kryzys KFC nie jest sprawą służb porządkowych.
W źródle czytamy, że sieć fast food założyła specjalną stronę internetową, na której konsumenci mogli sprawdzić, gdzie znajduje się najbliższa otwarta restauracja.
KFC zdecydowało się na zamieszczenie w brytyjskich dziennikach The Sun i Metro przeprosin za zaistniałą sytuację. Sieć wykupiła reklamy w prasie, które przygotowała dla niej agencja Mother London – czytamy dalej.
Na zdjęciu widniał pusty kubełek z logo marki, a w jej nazwie zmieniono kolejność liter na „FCK”. Pod spodem znajdował się tekst przeprosin, w którym napisano m.in., że „restauracja serwująca kurczaki bez kurczaków nie brzmi idealnie”.
Adweek.com zauważa, że reakcje internautów na oświadczenie KFC były przeważnie pozytywne. Markę pochwalił też Andrew Bloch, założyciel i dyrektor zarządzający Frank PR, który określił przeprosiny sieci jako „mistrzowskie”.
Źródło: twitter.com/AndrewBloch
Źródło: twitter.com/VanDavies
(pp)