LinkedIn powiadomi użytkowników poszukujących pracy, w których firmach zarobią więcej niż w miejscu, gdzie są aktualnie zatrudnieni – pisze portal wersm.com. Nowa funkcja wymaga jednak podania aktualnej wysokości pensji. LinkedIn porówna tę kwotę z propozycjami wynagrodzeń, które podali pracodawcy. Jak zauważa źródło, mogą oni to robić od 2018 roku za pośrednictwem narzędzia Salary Insights.
Taki system na ten moment funkcjonuje jedynie w wybranych regionach świata, dlatego też nowe wskazówki dotyczące wynagrodzeń nie będą dostępne dla wszystkich użytkowników. Źródło informuje, że do tej pory wprowadzono je w USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie, a ostatnio również w Indiach, Niemczech, Irlandii, Australii, Francji, Holandii, Hiszpanii i Meksyku – czytamy. Portal wersm.com nie podaje informacji na temat tego, kiedy platforma zamierza wprowadzić podobny system również w innych krajach.
Jak zauważa portal, większa przejrzystość płac może pomóc nie tylko w zrównaniu zarobków w różnych przedsiębiorstwach, ale także w znalezieniu wartościowych pracowników. (pm)
