sobota, 23 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościPowstała „feministyczna” wersja Monopoly. Kobiety dostają w niej lepsze warunki niż mężczyźni

Powstała „feministyczna” wersja Monopoly. Kobiety dostają w niej lepsze warunki niż mężczyźni

Hasbro, producent gry planszowej Monopoly – która polega polega na handlu nieruchomościami i obracaniu papierowymi pieniędzmi – wydał „feministyczną” wersję gry, która ma „celebrować żeńską siłę”. Główna idea opiera się na stworzeniu warunków, w których kobiety mają systemowe przewagi i dzięki nim mogą zarobić więcej niż mężczyźni. „To zabawne, nowe ujęcie, które tworzy świat, w którym mogą one korzystać z przywilejów przynależnych zazwyczaj drugiej płci” – czytamy w oświadczeniu Hasbro, cytowanym przez standard.co.uk.

Przykładowo, zgodnie z zasadami „feministycznej” wersji gry, kobiety będą otrzymywać więcej pieniędzy na start oraz za ukończenie okrążenia na planszy. Zamiast niektórych nieruchomości, uczestnicy będą też kupować technologie wynalezione przez kobiety.

Według dyrektor ds. globalnej strategii marki, Jen Boswinkel, gra ma uczulić dzieci na temat nierówności płac między płciami, którego być może jeszcze nie są świadome – czytamy w źródle.

Marka wydała także spot z okazji premiery „feministycznej” wersji gry. Przedstawia w nim historie młodych kobiet, które pracują nad własnymi wynalazkami. Otrzymują one kopie Monopoly wraz z dołączonym listem, w którym Hasbro przyznaje im dotacje na badania.

Sęk w tym – zwracają uwagę krytycy pomysłu – że Hasbro od lat nie komentuje prac historyków, które wykazują, że firma nie do końca dba o równość kobiet i mężczyzn. Jak pisze na newyorker.com Mary Pilon, autorka książki o historii Monopoly, „The Monopolists”, pomysł na grę, która polega na obrocie nieruchomościami, jako pierwsza opatentowała w 1904 Elisabeth Magie (pod nazwą The Landlord’s Game). Mimo to, Hasbro przez dekady pomijało ją na liście twórców Monopoly, przypisując pierwszeństwo Charlesowi Darrowowi – który swój patent uzyskał trzydzieści lat później niż Magie.

Autorka zwraca też uwagę na odbiór gry w mediach społecznościowych. Pojawiły się argumenty, według których „feministyczna” wersja Monopoly zbytnio upraszcza problem nierówności płac między płciami, a wprowadzone zasady nie promują rozwiązań, które mogłyby taką sytuację zmienić – czytamy na newyorker.com. (mp)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj