Nad tym, kto powinien objąć funkcję rzecznika rządu zastanawia się Renata Grochal na łamach Gazety Wyborczej. Jak opisuje autorka, po odejściu Agnieszki Liszki premier zapowiedział, że jej następcę poznamy we wrześniu. Tymczasem nadal nie ustalono, kto będzie pełnił jej funkcję.
W artykule czytamy, że w otoczeniu premiera pojawiają się głosy, że rzecznikiem rządu powinien być ktoś z PO, a najlepiej osoba blisko współpracująca z Tuskiem. Dobrym kandydatem był wobec tego Sławomir Nowak, który cieszy się zaufaniem premiera i jak czytamy: „mógłby być przeciwwagą dla Michała Kamińskiego”. Jednak sam Nowak zaprzecza, że chciałby zostać rzecznikiem, ponieważ funkcja ta mogłaby zaszkodzić jego politycznej karierze. Autorka dodaje, że w otoczeniu premiera panuje przekonanie, że on sam byłby najlepszą twarzą swojego gabinetu, ponieważ jest medialny i w sondażach wypada najlepiej z całego rządu.(mk)
