Na ponad 2600 grup lobbystów działających przy Parlamencie Europejskim, z Polski pochodzi zaledwie 30 – czyli jedynie 1 procent, donosi Rzeczpospolita.
Z przytaczanego w tekście raportu „Aktywność i skuteczność polskich eurodeputowanych w Parlamencie Europejskim” wynika, że w obu objętych badaniem sferach lobbyści znad Wisły są mało efektywni. Słabej skuteczności lobbowania na rzecz polskich interesów sprzyjać ma między innymi rozdrobnienie europosłów z Polski w wielu frakcjach PE, tłumaczy politolog dr Beata Kosowska-Gąstoł.(ał)