Pomawiana przez konkurencję firma nie musi być bezbronna, argumentuje Adam Makosz w Gazecie Prawnej Tygodniku Prawa Gospodarczego. Zdaniem autora coraz częściej przedsiębiorcy padają ofiarą rozgłaszania nieprawdziwych informacji na ich temat.
Efekt pomówień, czyli, jak pisze autor, „czarnego PR-u”, może być odczuwany przez wiele lat, a niekiedy jest nawet nieodwracalny. Rozpowszechnianie nieprawdy jest jednym z najskuteczniejszych sposobów walki z konkurencją, kontynuuje Makosz. Prawo dopuszcza jednak kilka rozwiązań pomagających walczyć ze wspomnianymi praktykami. Jednym z nich jest powołanie się na art. 43 kodeksu cywilnego, mówiący o ochronie dóbr osobistych, pisze Makosz. Dobra osobiste naruszają „każde nieoparte w rzeczywistości wypowiedzi”, które przypisują osobie cywilnej lub prawnej niewłaściwe postępowanie, powodując nadszarpnięcie lub utratę zaufania, czytamy w tekście.
W artykule znajdziemy szereg wskazówek prawnych, przydatnych w sytuacji pomówienia, a także rady, co robić, gdy prasa powiela wspomniane informacje.(ał)
