Mariusz Staniszewski na łamach dziennika Polska analizuje, jaki wpływ na wizerunek Lecha Kaczyńskiego miał wybór Władysława Stasiaka na szefa Kancelarii Prezydenta. Autor uważa, że Stasiak jest lubiany nawet przez polityków PO i może znacząco poprawić relacje prezydenta z rządem. Zauważa też, że ostatnio Lech Kaczyński zmienił nieco oblicze i stał się bardziej otwarty. Ocieplenie wizerunku ma zawdzięczać właśnie Stasiakowi.
Wojciech Jabłoński uważa jednak, że jest to taktyka, a nie strategia. „To wizerunkowe przedwiośnie. Bracia Kaczyńscy już kilka razy próbowali ocieplać wizerunek i zawsze kończyło się to powrotem do ostrej walki” – zaznacza politolog. Dodaje także, że tym razem zapewne będzie podobnie, ponieważ prezydent na wszystko reaguje bardzo emocjonalnie. „Gdy znów zaatakuje, nie będzie tego konsultował z Władysławem Stasiakiem” – stwierdza Jabłoński. (mk)