Platforma Obywatelska założyła konto na Google+ – konkurencyjnym dla Facebooka serwisie społecznościowym, będącym na razie w fazie testów, do którego wstęp gwarantuje tylko specjalne zaproszenie. „Testujemy możliwości Google+. Czekając na opcje tworzenia tam stron organizacji, założyliśmy profil” – pochwalili się działacze partii na Twitterze.
Platforma dodatkowo jawnie ogłasza, że ma zaproszenia dla innych chętnych: „Jeżeli chcecie poznać Google+ i dołączyć do naszych »kręgów«, mamy do rozdania zaproszenia – wystarczy napisać”. Blogerzy i dziennikarze są oburzeni tym faktem: „Google wymaga podawania prawdziwych danych – imion i nazwisk. Platforma Obywatelska to nie imię i nazwisko” – pisała Marta Wawrzyn. Jak podaje Gazeta.pl, bloger Paweł Rybicki na słowach krytyki nie poprzestał i zgłosił konto PO do usunięcia. Inni zastanawiają się, czy czasem nie chodzi o testową aplikację dla firm.
PO od razu to potwierdziła – zgłosiła się do testów stron na Google+, podając w tym celu konto „osobiste”, które ma nadzieję szybko zmienić na firmowe. „Jeśli nie będzie możliwości – kasujemy” – informuje. Dla Rybickiego ta kwestia techniczna nic nie zmienia – „Faktem jest, że »walka na kliki« będzie prowadzona. Zwłaszcza, w G+, gdzie mechanizm zgłaszania spamu jest bardzo prosty. Czuję, że będą mieli tam problemy z polską polityką” – ocenia bloger na łamach portalu. (es)
