Polsat News przedstawił zestawienie i ocenę sloganów wyborczych. Opinie specjalistów są podzielone. „Hasła w tegorocznej kampanii spełniają te kryteria, są raczej krótkie, raczej sugestywne, tworzą jakieś obrazy” – ocenia dr Jagoda Bloch z zakładu retoryki dziennikarskiej na UW. Jednak dla Eryka Mistewicza, specjalisty ds. marketingu politycznego, „żadne z haseł tegorocznej kampanii nic nam nie mówi”.
Głównym hasłem Platformy jest „Polska w budowie”, które zdaniem dr Jagody Bloch nie jest obietnicą, bo takowa została już złożona cztery lata temu. Dodaje także: „dzisiaj muszą odpowiedzieć na pytanie czy żyje nam się lepiej. Dlatego uciekają od odpowiedzi na to pytanie i mówią: »Polska jest w budowie«”.
Inną strategią posłużył się PiS, którego hasło „Polacy zasługują na więcej” ma dość bogatą historię. Tym sloganem Kaczyński posłużył się będąc premierem, także PO posługiwało się podobnym hasłem w 2007 roku – „Polska zasługuje na cud gospodarczy”. Według Bloch hasło jest dobre, bo można je w różny sposób rozwijać, jednak „ (…) brakuje identyfikacji, bo co oznacza użycie trzeciej osoby liczby mnogiej – to oni zasługują, nie my”.
Dla SLD „jutro bez obaw” stanowi najważniejszą wartość, którą podkreślają w swojej kampanii. Jednak dla Mistewicza „ hasło SLD jest właściwie nijakie. Jeżeli za rok, za dwa zastanawiać się będziemy jakie hasło z tej kampanii pamiętamy – nie, niczego nie będziemy pamiętać”. Także negatywną ocenę dostało hasło PJN-u „Wszystko jest możliwe”, które ekspert krótko skomentował: „Tak się nie buduje haseł wyborczych”. (kg)
