W tym roku Warszawa nie będzie się bawić tak hucznie jak w ubiegłym. Miasto nie ma pieniędzy na promocję. Budżet 2013 wynosi 3,9 mln zł. Dla porównania, rok temu Katarzyna Ratajczyk miała do rozdysponowania 8 mln zł – informuje Rzeczpospolita.
Urzędnicy nie kryją, że szykują się duże cięcia. Co zostanie, a co wypadnie z kalendarza wydarzeń? „Na pewno będzie Noc Muzeów. To wydarzenie z tradycją i nie kosztuje nas dużo. Jakieś 50-60 tys. zł” – wylicza Agnieszka Kłąb, rzeczniczka stołecznego ratusza. Miasto zapewnia, że na pewno znajdą się też pieniądze na dwa inne ważne wydarzenia – zjazd noblistów i światowy szczyt klimatyczny, na który ma zjechać ok. 20 tys. gości z całego świata. Ale co konkretnie uda się przygotować i za jaką dokładnie sumę – nie wiadomo. Pod znakiem zapytania stoi tegoroczny sylwester – czytamy w dzienniku. Być może w drugiej połowie roku znajdą się na niego jakieś środki. Na ubiegłoroczny – m.in. z grupą Weekend i jej hitem „Ona tańczy dla mnie” – Warszawa wydała 3 mln zł.
„Obcięliśmy wydatki na promocję, bo czasy są trudne i mniejsze wpływy do budżetu. Nie chcemy ciąć wydatków inwestycyjnych, więc oszczędności szukamy gdzie indziej. W tym i na promocji” – tłumaczy rzeczniczka. Dodaje jednocześnie, że w tym roku przy niższych kosztach miasto postara się uzyskać porównywalny efekt promocyjny jak w latach poprzednich. (es)