„Każda instytucja, także finansowa, powinna być tam, gdzie są liderzy opinii publicznej, urzędy kształtujące otoczenie, w którym ta instytucja działa, oraz przede wszystkim jej klienci. Polskie banki dopiero się tego uczą” – twierdzi Eryk Mistewicz na łamach Dziennika Gazety Prawnej.
Twitterowa komunikacja nie jest domeną polskich banków. Konto w serwisie założyło tylko 6 banków: BZ WBK, Citi Handlowy, Idea Bank, INC Bank Śląski, Inteligo i mBank. Jakie informacje przekazują instytucje finansowe? „Nasza strategia zakłada informowanie klientów o nowościach w naszej ofercie oraz wszelkich tematach, które w jakiś sposób mogą być powiązane z naszą działalnością” – zdradza Krzysztof Olszewski, rzecznik mBanku (1350 obserwujących). Zaś Citi Handlowy inaczej podchodzi do Twittera, traktując go jako kanał informacji dla dziennikarzy, analityków oraz inwestorów. Jak podkreśla Paweł Zegarłowicz, dyrektor departamentu komunikacji korporacyjnej i marketingu, „nie mówimy tutaj o naszych promocjach. Nie podajemy też czysto produktowych informacji. Pojawiają się za to komentarze naszych ekspertów, np. głównego ekonomisty. Tweetuje tu również prezes”. ING Bank Śląski (278 śledzących) wykorzystuje Twittera i Facebooka głównie do komunikacji z klientami. Najmniej aktywny jest BZ WBK, którego konto jest nieaktywne od jesieni zeszłego roku. Jeśli chodzi o liczbę obserwujących to bezkonkurencyjny jest Narodowy Bank Polski – 4,1 tys. użytkowników. „Kierujemy go głównie do dziennikarzy jako kolejny kanał dotarcia z informacją”- tłumaczy Przemysław Kuk z NBP. (kg)
