Jak czytamy na stronie businessinsider.com.pl w najnowszym spocie zatytułowanym „Growing up”, Samsung postanowił wykorzystać reklamę porównawczą i ponownie dogryźć swojemu największemu konkurentowi. Południowokoreański gigant już wcześniej nie wahał się kpić z firmy Tima Cooka, jednak tym razem dobitnie uwydatnia słabości telefonów marki Apple.
Źródło informuje, że akcja spotu rozgrywa się na przestrzeni 10 lat, a bohaterem jest fan telefonów Apple’a. W reklamie widzimy, jak chłopak z niecierpliwością wyczekuje premiery pierwszego modelu iPhone’a.
W następnych scenach ma miejsce wyraźne porównywanie telefonów marek Samsung i Apple. Dziewczyna głównego bohatera posiada telefon południowokoreańskiego giganta z serii Galaxy, który okazuje się lepszy pod wieloma względami. Widać to między innymi w sytuacji, gdy oboje wpadają do stawu, a z wodoodpornym smartfonem Galaxy S7 nic się nie dzieje, zaś iPhone 6S, należący do chłopaka, „musi być trzymany w misce z ryżem, aby wyparowała z niego woda” – opisuje autor artykułu.
Jak czytamy dalej, pod koniec spotu reklamowego chłopak ostatecznie decyduje się na zakup najnowszego smartfona Galaxy Note 8, a telefon amerykańskiej marki chowa do szuflady. Niewzruszenie przechodzi też obok oficjalnego sklepu Apple, pod którym ustawiła się duża kolejka osób czekających na nowego iPhone’a X.
Jak podaje źródło, spór pomiędzy dwoma gigantami trwa już kilka lat. Nowa reklama Samsunga to jednak nic w porównaniu z procesami sądowymi pomiędzy obiema firmami, które do dziś nie mają ostatecznego rozstrzygnięcia. (jg)
