YouTube rozważa usunięcie funkcji pozwalającej użytkownikom na wyrażenie negatywnej opinii o danym materiale opublikowanym na platformie, czyli tzw. łapek w dół – informuje spidersweb.pl. Jak czytamy, YouTube jest jedną z nielicznych platform, na których możliwa jest ocena treści na dwa sposoby – pozytywnie i negatywnie. Większość serwisów pozwala użytkownikom na wyrażanie tylko pochlebnych opinii – zauważa źródło.
Piotr Grabiec, autor artykułu, opisuje pomysły, które przedstawił Tom Leung, Director of Product Management YouTube’a, by zniechęcić użytkowników do zostawiania łapek w dół. Serwis mógłby np. wymagać od nich wyjaśnienia, dlaczego chcą negatywnie ocenić film, przy czym danie łapki w górę nadal byłoby możliwe za pomocą jednego kliknięcia. Kolejnym rozwiązaniem może być wyłączenie funkcji oceny materiałów w ustawieniach domyślnych lub ukrycie licznika łapek w dół. Leung w prezentowanych przez siebie koncepcjach nie wyklucza także całkowitego usunięcia z platformy funkcji dawania negatywnych ocen.
Zdaniem autora artykułu pomysł pozbycia się tej opcji wypacza sens oceny filmów na platformie „tylko po to, by sztucznie podnieść współczynnik ocen pozytywnych”. Według Grabca użytkownicy nie zmienią nastawienia ze względu na to, że nie będą mogli dać łapki w dół – mogą za to uaktywnić się w komentarzach pod materiałami, a serwis straci miarodajny wskaźnik, który do tej pory pozwalał na dość obiektywną ocenę odbioru filmów – czytamy.
Jak dodaje źródło, pomysł usunięcia licznika negatywnych ocen pojawił się niedługo po tym, kiedy najgorzej ocenionym filmem w historii YouTube’a została jego własna produkcja podsumowująca miniony rok na platformie, „YouTube Rewind 2018”. Możliwe, że właściciele serwisu chcą wykluczyć podobną kompromitację w przyszłości – ocenia Grabiec. (bm)
