Producent klocków Lego zamierza zrezygnować z plastiku. Do 2030 roku plastikowe klocki znikną ze sklepowych półek – podaje rp.pl. Jak czytamy, wcześniej firma wycofa plastikowe torebki, w które pakowane są klocki.
O planach firmy poinformował jej prezes, Niels B. Christiansen podczas wirtualnej konferencji prasowej. Mówił wtedy też o wynikach firmy, która w okresie pandemii notuje wzrosty.
Jak podaje źródło, na rezygnację z plastiku Lego przeznaczyło 400 mln dol., a nad ekologicznymi rozwiązaniami pracuje 100 osób. Czytamy, że nowe klocki będą najprawdopodobniej zrobione z materiału wytworzonego z trzciny cukrowej. Źródło podaje, że plastikowe opakowania klocków mają zostać wycofane do 2025 roku, a obecnie zaczęły się już testy nowego rozwiązania. Christiansen podkreślił, że zmiana surowca, z którego produkowane są klocki, jest znacznie bardziej skomplikowana od usunięcia plastikowych torebek.
Czytamy dalej, że prezes Lego zauważa, że wprowadzanie rozwiązań ekologicznych jest konieczne nie tylko ze względu na dobro środowiska, lecz także – jest odpowiedzią na oczekiwania młodych klientów, dla których coraz bardziej liczy się odpowiedzialność wobec planety. (mb)
